Jak dla mnie powinien istnieć jakiś sensowny system walki, jednakże typowe "atak-obrona" jest nierealistyczne, dlatego też wychodzę z pewną propozycją.
Lisa vs Mira (pierwsze lepsze imiona, bo krótsze od "gracz nr.1 i gracz nr.2")
I TURA
Lisa- ATAK
Lisa atakuje, jednakże trzeba uwzględnić co pod owym "atakiem" może się kryć. Po pierwsze nie możemy pisać, że dana czynność nam wyszła i są jej skutki, od tego jest MG.
Lisa uderzyła Mirę w nos, przez co poleciała jej krew.- Tak NIE robimy!
Lisa bierze zamach prawą ręką, celując przy tym w nos Miry.- Za to tak już można.
Post ataku powinien zawierać krótkie i zwięzłe opisy, które nie utrudniają interpretacji ani osobie, która będzie się bronić, ani MG.
Lisa ściąga swojego prawego buta i wyciąga z niego kluczyk, a potem zdejmuje torbę i wyciąga z niej szkatułkę i otwiera ją. Wyciąga z niej kolejną szkatułkę, wpisuje szyfr, a potem wyjmuje super-mega-niszczycielską kaczkę Ździsławę, którą rzuca w stronę przeciwniczki.- Takie akcje raczej nie dojdą do skutku...
Po ataku przyszedł czas na obronę...
Mira- OBRONA+KONTRATAK
Mira się broni przed atakami swojej przeciwniczki. Obrona nie może zawierać niczego, co by służyło bezpośrednio zranieniu przeciwnika. Jedynie czysto defensywne ruchy typu odskoki, bloki mieczem itp.
Mira próbuje sparować uderzenie Lisy ręką.
Jednakże nie można robić coś w stylu:
Strzelam do Lisy, by ta nie strzelała do mnie.
Gdy skończymy obronę piszemy kontratak, który wygląda tak samo jak atak, więc opisywać go nie będę...
Lisa- Obrona
Teraz to Lisa się broni, jednakże w przeciwieństwie do Miry nie pisze już kontrataku.
Werdykt MG
TURA 2
Mira- ATAK
Lisa- OBRONA I KONTRATAK
Mira- OBRONA
MG
Wydaje mi się, że to jest lepszy system niżeli ATAK-OBRONA. Może nieco bardziej skomplikowany, ale dodający walce dynamiki i realistyczności.