Rasy

Ludzie z pewną niezwykłą mutacją genetyczną. 99% osobników płci męskiej nie przeżywa będąc jeszcze w łonie matki, toteż grupa ta ma przedstawicieli niemalże wyłącznie wśród płci żeńskiej. Mutacja powoduje zmiany w centralnym układzie nerwowym, tym samym dając jej posiadaczom nadnaturalne zdolności. Każda czarownica posiada moce związaną z jakąś domeną (może być to jeden z żywiołów, ludzkie uczucie czy jakikolwiek inny element otaczającego świata). Mogłoby się wydawać, iż taka mutacja to prawdziwy dar niebios. Nic bardziej mylnego! Podświadomość wiedźm podczas snu emituje niezależnie od ich woli Koszmary – potwory i bestie widzialne tylko dla nich oraz nosicieli, z których co potężniejsze są w stanie ingerować w świat fizyczny. Z uwagi na posiadane zdolności, czarownice trudniej jest uśmiercić, niż przeciętnego człowieka. Poznanymi do tej pory skutecznymi sposobami są całopalenie oraz ścięcie głowy.

Nosiciele zmutowanego genu. Nie posiadają żadnych nadnaturalnych zdolności typowych dla wiedźm, jednak w przeciwieństwie do zwykłych ludzi, są w stanie zobaczyć Koszmary. Wiedza na temat Koszmarów jest bardzo znikoma, toteż większość nosicieli zupełnie nie rozumie czym są potwory, które widzą i słyszą oraz dlaczego oni są w stanie je dostrzec, a ludzie z ich otoczenia nie. Bardzo często doprowadza to do załamania psychicznego i popycha nosicieli do popełniania zbrodni. Z kolei niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, iż posiadają w sobie zmutowany gen. Wszak nie muszą natknąć się na żadnego Koszmara. Wtedy zazwyczaj dochodzi do przekazania genu potomstwu i powstaniu kolejnych nosicieli lub też czarownic.

Zwykli, przeciętni ludzie. Większość z nich nawet nie zdaje sobie sprawy z istnienia Koszmarów, a zagrożenie, jakie stwarzają wiedźmy przyjmuje jako fakt, ponieważ tak właśnie głosi nieomylna Inkwizycja. Można by rzec, iż żyją sobie spokojnie ze świętym przekonaniem, że organizacja ta zadba o ich bezpieczeństwo, więc nie mają się czym martwić. Choć niemal cała ludzkość nienawidzi czarownic, znajdą się i tacy, którzy stoją po ich stronie lub też chcieliby wykorzystać ich niezwykłe moce dla własnego zysku.

Stworzenia niegodne miana człowieka - daleko im do niego, mimo rozumności i inteligencji. Mogłyby być potworami z miejskich legend, którymi straszy się najmłodszych, gdyby istnienie Koszmarów nie było tak rzeczywiste i powszechne. Nie znają współczucia ani miłości, obce są im typowo ludzkie pobudki. W swoim postępowaniu kierują się zaspokajaniem swoich samolubnych zachcianek, często nie spoglądając na koszta. Bywają złośliwe, a gdy się cieszą, jest to radość wyłącznie spowodowana cudzym nieszczęściem.
Nie każdy mieszkaniec Wishtown jest tego świadom, ale najsilniejsze z Koszmarów potrafią przybierać postać materialną, która jednak nadal pozostaje widoczna jedynie dla czarownic i nosicieli. A także poza ich podstawową, potworną formą, budzącą strach nawet u najodważniejszych, są one w stanie przybierać postać człowieka, chociaż w takim przypadku dobry obserwator mógłby rozpoznać ich prawdziwe oblicze, bowiem w mieście krążą pogłoski o ludziach skrywających rogi na głowie pod chustami lub nawet o takich, którzy nie tworzyli cienia pod własnymi stopami.