|
|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 04, 2018 10:33 am | |
| Wnętrze zostało wręcz zagospodarowanie idealnie. Podłoga wykonana z grubego dębu pokazywała bogactwo miejsca. Jednak najważniejszą częścią sypialni były meble. Na końcu pomieszczenia znajdowało się duże łóżko z metalowymi ramami ramami. Przykryte było prześcieradłem które miało na sobie wyszyte logo Rubinu. Przy obu bokach łóżka stały dwa meble. Po lewej stronie barek z różnymi alkoholami, z kolei po prawej stronie czarna, dosyć duża skrzynia. Z kolei po bokach pokoju znajdowały się gabloty oraz szafki. Dwie gabloty na przeciwko siebie zawierały wszelakie bronie używane przez dziewczynę. Szafki z kolei zawierały w sobie wszelakie ubrania posiadane przez dziewczynę w tym mnóstwo gorsetów i sukien. Z boku pomieszczenia znajdują się kolejne drzwi prowadzące do prywatnej łazienki dziewczyny. Zawierała ona dużą wannę i inne potrzebne rzeczy. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 04, 2018 12:42 pm | |
| Powoli szły korytarzami zamczyska. Umbra znała tą posiadłość jak własną kieszeń. Przechodząc przez ścieżkę koszmarów przypomniała sobie że gdy była mała, przez przypadek kilka z nich wypuściła. Pamiętała że królowa była na nią nie tyle co zła, lecz zdziwiona że ja mogłam się posunąć do takiego dziwnego czynu. Po kilku minutach drogi doszły do sypialni dziewczyny. Była ona urządzona z idealną wręcz symetrią. Na ścianach wszędzie właściwie widniały znaki korony jak i rubinu. Ktoś tutaj zdecydowanie miał zbyt duże ego, a może jest to spowodowane świadomością przynależności do korony. Bez słowa podeszła do barku, wzięła dwa kieliszki typu tumbler (Kieliszki uznawane za najlepsze do spożywania whisky). Następnie nalała najlepsze whisky jakie posiadała. Serdecznie się uśmiechnęła podając dziewczynie Whisky. Po czym powiedziała. - Tutaj jak i w pokoju przystosowanym specjalnie do członkini korony znajdziesz wszystko co tobie potrzeba. Obok jest łazienka z wanną. W sumie nie wiem jak ty, ale ja z chęcią bym się umyła. Mówiąc to wypiła łyk alkoholu i poszła w kierunku łazienki. Będąc przy wannie odkręciła korek, woda zaczęła powoli napełniać wannę. Gdy woda była na wystarczającym poziomie bez niczego położyła obok niej kieliszek oraz zaczęła się rozbierać. Nie krępowało to praktycznie w ogóle dziewczyny że zielonowłosa może na to patrzeć, gdy się rozebrała oraz ukazała swoje dosyć pociągające ciało weszła do wanny. Po chwili z jej ust wyszły słowa - Zechciałabyś się także wykąpać? - Powiedziała te słowa dosyć radośnie ale znany już Fanny ton nadal się przewijał w jej słowach . |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 04, 2018 3:52 pm | |
| Fanny niczym automat podążyła za Umbrą z miejsca, gdzie pozbawiła życie dziewięciu ludzi, do miejsca zamieszkania młodszej czarownicy. Rubin wydawała się być zadowolona z takiego obrotu spraw, chociaż zielonowłosa nie miała pojęcia dlaczego. Nie rozumiała sposobu w jaki myślą psychopaci oraz ludzie, którzy czerpią radość z odbierania życia innym. Co więcej! Umbra wydawała się być nawet w doskonałym nastroju, gdy usłyszała słowa zielonowłosej o tym, iż zamierza przenocować w zamku. Weszły do jakiegoś pokoju, w którym na pierwszy rzut oka było widać niesamowitą dumę i niezwykle wybujałe ego w związku z przynależnością do korony. Symbole korony oraz symbol rubinu był niemalże wszędzie, ale panna Morland zerknęła jedynie na to nie mając w tym momencie żadnych własnych przemyśleń. W zasadzie, to w głowie Fanny nie było teraz nic poza przejmującą pustką. Żadnych pragnień, żadnych smutków, żadnych ograniczeń. Była jak robot, który działał według najprostszego możliwego planu zakładającego przebranie się, umycie i upicie. Nie koniecznie w tej kolejności W pewnym momencie w dłoniach pani detektyw znalazło się naczynie z bursztynowym trunkiem. Przez chwilę zastanawiała się co powinna z tym zrobić, ale zaraz później wypiła całą jego zawartość na raz. Ogień rozlał się przez jej gardło i przełyk, na żołądku skończywszy. Ciepło zaraz zaczęło promieniować na poszczególne części ciała kobiety. Wtedy to też kątem oka Fanny zerknęła, jak Umbra zaczęła się przy niej rozbierać. Zielonowłosa wpatrywała się tępo w ciało dziewczyny, które w normalnych warunkach zachwyciłoby ją i pobudziło do wymyślaniach różnych kosmatych rzeczy. Teraz jednak, słysząc propozycję dziewczyny po prostu zaczęła się rozbierać zrzucając z siebie poszczególne części garderoby wprost na podłogę. Nigdy więcej nie zamierzała ich na siebie zakładać, gdyż kojarzyły się jej z popełnioną zbrodnią. Nalała sobie do szklanki jeszcze jedną porcję whisky, po czym osuszyła szklankę na raz, tak jak wcześniej. Skierowała się do łazienki, gdzie w wannie w parującej wodzie już siedziała Umbra. Fanny bez słowa po prostu weszła do wody i usiadła, pozwalając by gorąca woda wypłukała niecny postępek z jej sumienia. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 04, 2018 6:20 pm | |
| Obserwowała dziewczynę, była jakby w transie. Domyślała się że było to spowodowane popełnionym przez Fanny zbrodnią. Wiedziała że dla niej mógł być to szok, inną sprawą było to że skoro nie chciała zabijać to czemu zabiła. Czemu nie pozwoliła po prostu Umbrze pobrudzić rączek, ta kwestia strasznie kruczowłosą nurtowała wręcz. W tym momencie zielonowłosa weszła wanny, Umbra od razu zbliżyła się do dziewczyny tak aby ich nagie ciała się wręcz dotykały po czym spytała się dziewczyny. - Co ciebie tak martwi? - Spojrzała na dziewczynę serdecznym spojrzeniem. W jej tonie głosu wyjątkowo wręcz nie dało się wyczuć znajomej nuty. Chciała po prostu poprawić nastrój nowej członkini. Widząc pustą szklankę dolała jej jeszcze whisky. - Wiem że być może odstraszam ciebie moją chęcią mordu, łatwość z jaką zabijam Inkwizycję i jeszcze się z tego cieszę. Lecz mogę to tobie wyjaśnić. Inkwizycja zabiła moją rodzinę w tym dniu obiecałam sobie że póki mam siłę będę dziesiątkować oddziały Inkwizycji. Na początku zabijanie sprawiało mi ogromne problemy, moje pierwsze zabójstwo spowodowało dokładnie taką samą reakcję jak twoja. Jednak coraz bardziej się znieczulałam. To smutne na swój sposób od niewinnej dziewczynki do zabójczyni która z uśmiechem na ustach zabija swoje ofiary w imię zemsty. - Odpowiedziała szczerzę od serca, miała nadzieje że to trochę rozluźni dziewczynę. Że zauważy w Umbrze przyjaciółkę, osobę której może zaufać. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 04, 2018 8:44 pm | |
| Fanny dostała do ręki koleją porcję trunku. Co jak co, ale Umbra dbała o to, by zielonowłosa nie była zbyt trzeźwa. Gdy przysunęła się do niej, to nie zaprotestowała, mimo iż ich nagie ciała prawie się dotykały. Wtedy to też Umbra zadała swoje pytanie. Starsza z czarownic zerknęła na nią jakby nie rozumiejąc wypowiedzianych słów. Jak to co ją martwiło? Czy to nie było oczywiste? Jak głęboko w krew Rubinowi musiało wejść zabijanie, że zadawała takie pytanie osobie, która właśnie pozbawiła życia dziewięcioro ludzi? I tutaj musiała się zgodzić, chociaż może nie odstraszała jej, a raczej zniechęcała do tego. Czemu? Ano z tego względu, że Umbra w zasadzie w niczym nie różniła się od Inkwizycji. Zabijała często dla samego zabijania, cieszyła się z możliwości zabawienia się w Boga, w rękach którego spoczywało ludzkie życie. Jedyną różnicą była strona i metoda zabicia. - I co z tego? Co z tego, że Inkwizycja zabiła twoją rodzinę? Zemsta jest jadem, który sączył się do żył człowieka zatruwając mu całe życie. Moja matka została spalona na stosie na moich oczach, mimo iż jej mocą było to, że jak widziała chorego człowieka to w jej umyśle pojawiała się diagnoza i sposoby leczenia. Pomogła większej ilości ludziom niż wszyscy lekarze w tym parszywym mieście razem wzięci. A jednak, ludzie którym pomogła, wydali ją. Z pewnością słyszałaś o mojej matce, Rose. Była jednym z klejnotów wiele lat temu. Perłą, jeśli się nie mylę. - przerwała na dłuższą chwilę. Napiła się whisky w tym czasie. Po chwili jednak podjęła temat ponownie, chociaż wzrok miała utkwiony w swoich stopach. - Ja po prostu nie umiem nienawidzić Inkwizycji. Jestem prywatnym detektywem, często szpieguję Inkwizytorów i doskonale wiem, że oni też mają własne rodziny, własne obawy, marzenia. I najciekawszym wnioskiem do jakiego doszłam jest to, iż jakieś trzy czwarte Inkwizytorów należy do tej organizacji, bo się boją konsekwencji nie należenia do niej. Lub mają wyprane mózgi. Większość jednak boi się o siebie, o własne rodziny. Dlatego nie umiem ich zabijać. I nie chcę tego robić. - zakończyła swój dosyć długi wywód, po czym na koniec wzięła niewielkiego łyka swojego drinka. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 06, 2018 2:13 pm | |
| Wzięła ponownie do ust łyk bursztynowego trunku. Umbra miała słabą głowę jeśli chodzi o alkohol. Kilka łyków wystarczało jej aby być przynajmniej wstawioną, jednak jeszcze umysł i język miała w miarę sprawny. Kruczowłosa spojrzała lekko podirytowana na Fanny, ponieważ nienawidziła wprost gdy ktoś wątpi w jej rację. Jeśli chodzi o zabijanie fiołkowo-oka nie uważała się za boga. Prędzej za sędzie. Tym bardziej że w wielu przypadkach przed egzekucją torturowała i przepytywała swoje ofiary. Zdarzało się często że one same przepraszały za swoje mordy. Dodatkowo wszyscy byli świadomi co się dzieje, jednak robili to dla dużych wynagrodzeń i przywilejów. Dla Umbry byli po prostu ścierwem. Sama Umbra nie zabijała dla pieniędzy, dla przywilejów czy nawet ze względów propagandowych. Dziewczyna zabijała dla zemsty i sprawiedliwości. Dodatkowo redukowała liczbę morderców. Uważała że zabójstwo ścierwa było skuteczne . Przy jednym morderstwie ilość zabójców zostaje taka sama. Przy kolejnych się redukuje. Gdy usłyszała zdanie pięścią walnęła o wannę po czym gorączkowo odpowiedziała. - Zemsta może dla ciebie jest trucizną, dla mnie jest Antidotum. Rzeczą dzięki której mam siłę walczyć o lepsze jutro. Mnie ona wypełnia i pozwala dążyć do celu, spełniać ambicję. Po chwili odpowiedziała. - Tak słyszałam o twojej matce. Ludzie ją wydali, w tym zapewne wielu z uleczonych stanęło w późniejszym czasie po stronie Inkwizycji. A wiesz dlaczego? Inkwizycja daje przywileje i duże pieniądze za dołączenie do nich. Naprawdę uważasz że ludzi którzy zabijają nie ze względów ideologicznych a dla pieniędzy, mają prawo żyć. Mają prawo w godnych warunkach żyć i nigdy nie ponieść konsekwencji swoich mordów. Z kolei niewinne wiedźmy mają żyć w tragicznych warunkach i bać się o swoje życie, ponieważ jutro mogą wylądować na stosie? Nie tak nie będzie. Mordercy muszą ponieść najwyższą karę a niewinni winni mieć spokój. Jeśli chodzi o karę wobec mnie, jeśli po wojnie stanie się tak jak mówię. Sama udam się na własną egzekucję. Jestem świadoma swoich czynów. Wiedziała że w tym momencie zabrzmiała niczym zwyrodnialec, jednak uważała swoje przekonania za słuszne. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 06, 2018 3:15 pm | |
| Ciężko mówić o zabijaniu nie dla przywilejów, gdy jest się prawie najwyżej w hierarchii Czarownic. Lecz to akurat było nie istotne. Zielonowłosa powoli zaczynała wypierać z umysłu obraz siebie zabijającej Inkwizytorów. Zaczęła więc wychodzić z tego swoistego letargu, w który wpadła, szok powoli mijał. Zaczęło więc wracać właściwe jej postrzeganie świata, jak również i zmysł obserwacji wracał do poprzedniego poziomu. Dostrzegła więc poirytowanie Umbry, która w pewnym momencie aż walnęła pięścią w wannę. Panna Morland nie zareagowała na ten czyn w żaden sposób. Uważnie wysłuchała swojej towarzyszki spoglądając jej w oczy. Upiła kolejny łyk trunku, który przyjemnie palił jej gardło. Nie wiedziała, że Rubin ma słabą głowę, bo i skąd mogła to wiedzieć? Zielonowłosa jednak mogła wypić dużo alkoholu, gdyż jej miała łeb do picia. Wynikało to jednak z wieloletnich praktyk. Umbra skończyła swój wywód, a Fanny osuszyła drinka. -Jestem w stanie zrozumieć twój punkt widzenia i nie przeczę, że możesz mieć rację. Tutaj jednakże mamy pewną rozbieżność w poglądach. Poglądach, które muszę uszanować, ale nie muszę się z nimi zgadzać. I nie zgadzam się z nimi. Nie będę cię jednak przekonywać do swojej racji, bo po co? - zapytała, po czym wyprostowała nogi i oparła się chłodną wannę. Teraz jej kobiece walory były znacznie lepiej widoczne niż wcześniej, gdy zasłaniała je kolanami. Westchnęła. - Nie chcę się z tobą kłócić, bo to nie na tym polega. Chociaż my, czarownice, powinniśmy się trzymać razem. Zwłaszcza, iż obie jesteśmy klejnotami królowej. - dodała, po czym wciąż trzymając w dłoniach pustą szklankę spojrzała na swoją towarzyszkę. Pierwszy raz od wejścia do wanny zawiesiła wzrok na jej ciele, które, jak zdała sobie sprawę, było niezwykle ponętne i kuszące. Wysportowane, smukłe, ale i silne, a do tego wszystkie krągłości były w odpowiednich miejscach i rozmiarach. Przygryzła delikatnie wargę, ale zaraz się opanowała. Fanny dolała sobie whisky, po czym upiła malutkiego, kolejnego łyczka, by odstawić naczynie na bok. Czuła się brudna, więc chciała zmyć z siebie trudy dzisiejszego dnia. Zanurzyła się w wodzie cała, by zmoczyć głowę, po czym wzięła szampon, wylała jego odrobinę na dłoń, po czym zaczęła go wcierać w skórę głowy. Pienił się intensywnie. Gdy zobaczyła przed oczami bąbelki z piany to zdała sobie sprawę, że cały czas była tutaj w okularach. Zdjęła je i odstawiła obok szklanki. Gdy umyła już głowę, zaczęła myć resztę swojego ciała. Powoli i dokładnie, niezwykle metodycznie. Z plecami jednak zawsze miała problem. U siebie w mieszkaniu czy w przyczepie zazwyczaj wspomagała się gąbką i szorowała nią plecy używając swojej mocy. Tutaj jednak nie miała takiej możliwości, więc odwróciła się w stronę Cienia Królowej. - Umyłabyś mi plecki, proszę? Lubię być dokładnie wyszorowana. - powiedziała, po czym odwróciła się nimi do Umbry i podała jej mydło, po czym odgarnęła swoje włosy na przód. Jej włosy były bardzo długie, sięgały bowiem aż za pośladki. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 06, 2018 4:20 pm | |
| Tylko że Umbra nie dostała swojego stanowiska ponieważ zabijała. Dostała ją ponieważ była bezkrytycznie oddana królowej. Dodatkowo sama Królowa ją wychowała, doskonale wiedziała że na nikim nie może tak polegać jak na swojej przybranej córce. Chociaż strasznie nie pasuje jej zapewne to że jej uczennica tak bezmyślnie postępuje. Że zabija i się naraża wręcz nie potrzebnie, tylko dla Idei. A jeśli chodzi o wpływ działania dziewczyny na szacunek czy przywileje od strony innych wiedźm był znikomy. Była świadoma że wiele wiedźm miało mieszane uczucia co do niej. Z jednej Umbra była najwyższym klejnotem królowej i za to powinien należeć się jej szacunek. Patrząc na to z drugiej strony ukazywała się sylwetka egoistyczna, spełniająca własną krucjatę. Nie zważając na to czy to jest właściwie dobre dla ogółu. Niektóre wiedźmy uważały wręcz że polowanie na inkwizycję ze strony dziewczyny naraża wszystkie wiedźmy na jeszcze większe straty. Z całą pewnością dziewczyna w kręgach wiedźm sprawiała mieszane uczucia w przeciwieństwie do królowej. Po chwili kruczowłosa odpowiedziała Fanny. - Masz rację, nie ma co rozmawiać o naszych poglądach politycznych jeśli chodzi o inkwizycję. Nasz rasa powinna się łączyć a nie dzielić. Nawet gdy każda czarownica niezależnie od pochodzenia ma inne spojrzenie jak powinnyśmy działać w wojnie jak i w czasach pokoju które zapewne kiedyś nadejdą. W tym momencie Umbra wzięła kolejny łyk ognistego trunku. Powoli już się nim upijała. Fanny także ujawniła swoje wdzięki na ten moment dziewczyna lekko podgryzła wargi, praktycznie w ogóle się z tym nie kryła. Po chwili ten sam gest zauważyła ze strony Fanny na co kruczowłosa lekko się uśmiechnęła. Chwilę bez słowa przyglądała się dziewczynie jak ta zaczyna się myć, jednak zielonowłosa zapomniała ściągnąć okulary na ten widok głupio się uśmiechnęła. To też zauważył Szmaragd Korony . Ściągnęła szybko okulary, po czym wróciła do mycia się. Umbra z każdym momentem coraz bardziej chciała dotknął ciała dziewczyny. Poczuć ją. Szybko się zdarzyła na to okazja ponieważ ona sama poprosiła fiołkowo-oką aby umyła jej plecy. Ta od razu przystąpiła do czynności. Powoli na pieniła mydło na jej ciele i zaczęła je rozprowadzać po plecach dziewczyny. Przy tym co jakiś czas szczypała ciała dziewczyny. Chciała usłyszeć choćby jej malutki pisk. Następnie zaczęła myć ciało dziewczyny co jakiś czas szczypiąc ją w plecki. Nagle postanowiła się nieco pobawić i delikatnie chwyciła za pierś dziewczyny. Zaczęła ją masować po czym szybko ją osunęła. - Przepraszam, rączka mi się omsknęła - powiedziała to z głupim uśmiechem ale także słodkim głosikiem |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 06, 2018 5:42 pm | |
| Najwyższym klejnotem królowej? Do dzisiaj była JEDYNYM klejnotem królowej, co po części sprawiało, iż faktycznie była w tej hierarchii najwyżej. Teraz jednak i Fanny należała do tego grona, więc z zasady wynikało to, iż były sobie równe w tym momencie. To, że została wychowana przez Królową o niczym nie świadczyło. I fakt, Umbra budziła mieszane uczucia w świecie czarownic. Niektóre popierały to, co robiła, inne zaś otwarcie ją krytykowały. Sama Fanny uważała, że postępowanie dziewczyny było niezwykle ryzykowne i to nie tylko dla niej, ale i dla całej społeczności. Czy była to gra warta świeczki? Raczej wątpliwe, gdyż przez to, że ona zabije kilku inkwizytorów, może stracić życie znacznie więcej osób. I z pewnością, ta prywatna krucjata nie pomagała nawet w zaczęciu jakichkolwiek rozmów dyplomatycznych z Inkwizycją, które miałyby zmierzać do pokoju pomiędzy tymi dwiema organizacjami. Niemniej jednak, nie warto teraz było zatruwać sobie tym głowę. Kobieta poczuła dotyk Umbry, który był zaskakująco miły. Delikatny masaż towarzyszący myciu pleców był pobudzający. Fanny pisnęła cicho z zaskoczenia,gdy poczuła uszczypnięcie. Nie protestowała jednak zbytnio. Prawdziwym zaskoczeniem było to, jak Umbra zaczęła masować jej pierś wykręcając się tym, że ręka jej omsknęła. Panna Morland wiedziała, że było to celowe działanie, a usprawiedliwienie miało jedynie przykryć winę. Z jakiegoś względu zielonowłosa nie kazała jej zabrać rąk. Zamiast tego pozwoliła, by Rubin pobawiła się chwilę jej piersią. W końcu obie były kobietami, więc często zdarza się tak, iż kobiety nie krępują się takimi rzeczami, nie są zawstydzone i nie traktują tego poważnie. - Wystarczy. - powiedziała, po czym odsunęła się nieco od niej, by następnie spłukać pianę ze swojego ciała. Wzięła jednak szampon, wylała go odrobinę na dłonie, po czym zbliżyła się ponownie do Umbry. - Coś mi się wydaje, że będę musiała nocować dzisiaj w twoim łóżku. Wątpię, by mój pokój był przygotowany pod jakimkolwiek względem na przyjęcie mnie. A ja z brudasem nie będę spać. - powiedziała, by następnie podnieść się nieco i usiąść okrakiem na nogach czarownicy. Nałożyła szampon na wilgotne włosy Umbry i zaczęła je myć wplatając elementy masażu skóry głowy. Spojrzała jej w oczy, po czym nachyliła się nad jej twarzą i pocałowała ją. Czuła, że była coś winna tej dziewczynie za przyjęcie jej do zamku, za ugoszczenie jej tutaj. Wypity alkohol powoli zaczynał działać sprawiając, iż w głowie kobiety zaczynało szumieć. Gdy włosy były umyte, to Fanny nie przerywając pocałunku, wzięła mydło w dłonie, rozprowadziła je tam, po czym zaczęła mydlić jej ciało zaczynając od piersi, które dotykała, masowała, wodziła palcami wokół sutków, szturchała je i szczypała. Nie wiedziała jednak, jak kobieta na to zareaguje? |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 06, 2018 7:34 pm | |
| Nie, nie były równe. Umbra nadal była stanowisko wyżej. Jako prawa ręka królowej i w zasadzie jej zastępczyni. jednak przestańmy rozmawiać o wydarzeniach politycznych. Na to także przyjdzie czas. Teraz w ogóle liczyły się inne rzeczy. Głównie integracja z nowo poznaną kobietą. I Umbra była tego świadoma. Po chwili wzięła kolejny łyk whisky który przelał czarę napojenia. Umbra już była wstawiona i zaczęło jej dosyć głośno szumieć w głowie. Dziewczyna zmywała powolutku z niej wodę gdy nagle usłyszała stanowczą prośbę aby zaprzestać igraszek. Natychmiast przestała. Obserwowała jak fanny z siebie zmywa wodę oraz intensywnie się do niej zbliżyła oraz nałożyła na swoje dłonie odrobinkę płynu. Umbra natychmiast odpowiedziała na słowa dziewczyny, chociaż zaczynała już się jąkać przez alkohol . - Zapewne tak będzie, chociaż niby sypialnie gościnne są w dobrym stanie. Wykąp mnie skoro uważasz mnie za brudną - Odpowiedziała z uśmiechem na ustach. Następnie zielonowłosa usiadła okrakiem na dziewczynę. Powoli zaczęła nakładać szampon na jej włosy co jakiś czas dodając elementy masażu w skutek czego można było usłyszeć z ust Umbry cichutkie pomrukiwanie. Nagle wplotła się w to dodatkowa czynność. Umbra wtedy spojrzała głęboko w oczy dziewczyny ich spojrzenia się przenikały a fiołkowy wzrok dziewczyny starał się pokazywać swoją namiętność. A mianowicie Fanny pocałowała ją namiętnie. W tym momencie Umbra namiętnie odwzajemniła pocałunek. Jednak nie poczuła niczego więcej. Chciała się z nią tylko zabawić. Nie chciała mieć z tego żadnych dodatkowych korzyści. Miał być to jedyny taki raz. Po skończeniu mycia włosów Umbra doznała rozprowadzenia mydła po całym ciele. Jednak Fanny skupiła się głównie na piersiach. Ponieważ zaczęła je masować, wodzić palcami a chwilami nawet szczypała sutki fiołkowo-okej . Ta z kolei w tym momencie z przyjemności zamknęła oczka i cicho pojękiwała co jakiś czas. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 07, 2018 8:30 am | |
| Fanny doskonale się bawiła będąc w roli osoby, która ma umyć kogoś tak atrakcyjnego. Odwzajemnienie pocałunku i to z takim zaangażowaniem sprawiło, że kobieta momentalnie stała się wilgotna między nogami. Pieszczoty piersi, pocałunek, to wszystko sprawiało jej satysfakcję, zwłaszcza i doskonale wiedziała, gdzie dotknąć kobietę, by sprawić jej odrobinę przyjemności. Nie mogła jednak skupiać się jedynie na piersiach, więc w pewnym momencie, z niejakim żalem, co od razu sobie uświadomiła, oderwała się od ust młodszej z czarownic. Namydlonymi dłońmi umyła jej plecy, po czym wróciła domycia przodu ciała. Umyła jej brzuch i żebra,po czym zeszła niżej. Podniosła do góry jej prawą nogę,którą umyła dokładnie, niemalże z namaszczeniem, po czym to samo zrobiła z lewą. Nogi myła od stóp i przesuwała się powoli w górę. Gdy dotarła do pachwin, to zawahała się. Czy powinna? Póki co, niczego złego nie zrobiła, ale czy ten stan rzeczy dalej się utrzyma? Umyła dokładnie okolice wokół kobiecości Umbry zbliżając palce tak blisko tych intymnych części ciała, że mogła niemalże poczuć wilgoć jaka się stamtąd wydzielała. Po chwili jednak, z ciężkim sercem, zabrała dłonie. Zielonowłosa zdała sobie sprawę z jednej rzeczy. Umbra była w obyciu zimna, władcza i apodyktyczna, ale w takich sytuacjach jak ta...cóż, wystarczyło jej kazać coś zrobić, a robiła to.Czyżby była tą uległą stroną w łóżku? Spłukała potem wodę z ciała swojej towarzyszki. Kąpiel się skończyła, więc Fanny wstała, wzięła wolny, miała nadzieję, że czysty, ręcznik, po czym wyszła z wanny. Zaczęła metodycznie wycierać swoje ciało z wody. Najdłużej zeszło jej z włosami, które ze względu na swoją długość długo schły. Wysuszyła je jednak na tyle, by nie kapała z nich woda, po czym wyszła z łazienki dzierżąc w jednej dłoni butelkę whisky, w drugiej zaś pustą szklankę. -No wyłaź! Sama tego wszystkiego nie wypiję! - rzekła Rubinu, po czym nalała sobie trunku, oparła się o zlew i czekała, aż jej towarzyszka wyjdzie z wanny. Nie ukrywała, że czekała, by zobaczyć dziewczynę wyprostowaną, w pełnej okazałości. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 07, 2018 6:59 pm | |
| Nie ulegało to wątpliwości. Umbra na co dzień była naprawdę oschłą osobą. Mającą w życiu praktycznie jeden cel, o którym większość wiedźm wiedziała. Nie raz zdarzało się jej pokłócić z jakąś wiedźmą o poglądy polityczne. Jednak w łóżku jej zachowanie całkowicie się zmieniało. Z oschłej zamieniała się na przyjazną i miłą osobę. Z morderczyni na praktycznie niewinną słodką osóbkę która jest zdana tylko na słowa i czyny osoby dominującej. Mogło to wręcz niektórych przerażać, jak bardzo się zmieniała w pewnym momentach. Jednak mogło to także zaburzać pojęcie na temat dziewczyny. Dobrze że mało kto miał szansę tego dostąpić. Wracając do kąpieli, dziewczyna także po pocałunku stała się lekko wilgotna w pewnym miejscu. Gdy ta dotarła do wiadomych okolic ciała Umbry, ta zaczęła chwilkami nawet pomrukiwać. Zdecydowanie mycie było bardzo przyjemne dla dziewczyny. Gdy Fanny skończyła ta spojrzała na nią ponętnie. Widziała jak wychodziła z wanny. Miała okazję podziwiać idealne części jej ciała. Po chwili wpatrywania się usłyszała polecenie od dziewczyny ta jeszcze świadoma odpowiedziała. - Nie, dzisiaj już nie piję. Czuję że nie powinnam pić niczego więcej. Wspominałam tobie że bardzo łatwo się upijam? Wypiłam chyba trzy razy mniej od ciebie a jestem tak samo, a nawet bardziej pijana od ciebie. Po tych słowach także wyszła z wanny odkręcając kurek. Zaczęła suszyć swoje ciało a szczególnie włosy. Po czym nadal kompletnie naga z na ten moment wątpliwą gracją podeszła do dziewczyny. I delikatnie klepnęła się w pośladek uśmiechnęła się przy tym. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 07, 2018 8:50 pm | |
| Gdy usłyszała słowa Umbry o tym, iż tamta już nie miała zamiaru więcej pić, to zielonowłosa westchnęła zrezygnowana. Z drugiej jednak strony, miała ochotę na więcej. Miała się przecież upić, a nie ledwo wstawić, toteż dolała sobie trunku i pociągnęła małego łyka. Widziała, jak Umbra wychodziła z wanny i wycierała się ręcznikiem szczególną uwagę przykładając do włosów. Starsza z czarownic miała przy tym okazję, by popatrzeć sobie nieco na ciałko Rubinu. - Jesteś bardziej pijana. Ale nic dziwnego, ja się dopiero rozkręcam. Wiesz...lata picia to i niejednego faceta bym przepiła, podejrzewam. - powiedziała uśmiechając się do niej szczerze. Wtedy zobaczyła, jak tamta klepnęła się w tyłek. O tak, zielonowłosa chciała go dotknąć. Tak bardzo tego chciała, że jej ciało automatycznie, bez udziału mózgu, podeszło do czarnowłosej i położyło dłoń na pośladkach dziewczyny. Fanny zaczynała rozumieć, że Umbra była oschła, ale w łóżku była, najprawdopodobniej, osobą uległą. Wystarczyło jej coś rozkazać. Złapała ją więc za włosy i ponownie pocałowała. Tym razem jednak krótko, było to niemalże jak jedynie muśnięcie warg. - Zrób nam coś do jedzenia. I ty masz kręcić tyłkiem, a przy blacie wypiąć się i rozszerzyć nogi. Chcę popatrzeć. - powiedziała, upijając kolejnego łyczka alkoholu. Postanowiła sprawdzić, czy jej teoria była słuszna. Po co? Sama nie wiedziała. Wiedziała natomiast, że będzie miała wyrzuty sumienia względem pewnej osoby. Osoby, którą kochała i bez wahania oddała swoje życie w jej ręce wyznając, iż była czarownicą. Fanny dobrze czuła się ze swoją nagością w tym miejscu i przy tej osobie, mimo iż jej towarzyszkę sprawiła na niej bardzo złe pierwsze wrażenie. Może dałoby się to zmienić? |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 07, 2018 9:12 pm | |
| Po westchnieniu dziewczyny zrobiło się wręcz jej szkoda. Praktycznie bez słowa chwyciła butelkę z trunkiem i także nalała sobie odrobinkę trunku. Po chwili napiła się bursztynowego trunku. Nie wiedziała do końca czy będzie to dla niej dobre, jednak nie chciała rozczarować dziewczyny z jakiegoś powodu. Także miała nadzieję że nie opije się do nieprzytomności. Myślała że da radę się opanować w czas, jednak czy tak się stanie? Po chwili odpowiedziała dziewczynie. - Widzę właśnie że jesteś wprawiona w picie alkoholu, zobaczymy ile wytrzymam. Przy tobie, jak dużo dam radę przy tobie wypić. Po chwili poczuła dosyć ciepły dotyk ramion na swoich pośladkach. Nie miała pojęcia że Fanny jest aż tak bezpośrednia w tych sprawach. Bo jak miała to wiedzieć? Następnie poczuła jak ta pociągnęła ją za włosy po czym wydała jej polecenie. W tym momencie także ją ucałowała, chociaż był to niestety zwykły pocałunek który miał jedynie za zadanie dodać pikanterii do tej sytuacji. Gdy usłyszała wydane polecenie praktycznie że od razu zaczęła je wykonywać. Przyciągnęła się do blatu po czym się wypięła i rozszerzyła swoje nogi. Następną czynnością jaką wykonała było finezyjne kręcenie tyłkiem. Jeśli chodzi o żałowanie, Umbra nie miała czego żałować ponieważ wtedy jeszcze nie znała dziewczyny zwanej Sają. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 07, 2018 9:36 pm | |
| I takiej reakcji się spodziewała. Nie było lepszego sposobu na integrację niż picie alkoholu. No, może poza seksem. Ale o tym tutaj nie rozmawiajmy. Chwilowo. Niemniej jednak, alkohol był dobry jeśli znało się umiar lub nie robiło się niczego głupiego po pijaku. I tutaj panna Morland zamierzała zachować zdrowy rozsądek na tyle, na ile mogła. Nie zamierzała sobie jednak odmawiać whisky. Zabiła dzisiaj dziewięć osób, więc w pełni zrozumiałe będzie, gdy się upije. Umbra wykonywała wszystkie jej polecenia bez mrugnięcia okiem. To jedynie utwierdziło Fanny w przekonaniu, iż była uległa w łóżku i w takich sytuacjach jak ta, łaknęła wydawanych poleceń. I w takiej sytuacji pani detektyw czuła się jak w niebie. Lubiła dominować, chociaż jeśli chodzi o bycie zdominowaną, to też nie miała nic przeciwko. Rzadko jednak zdarzał się ktoś, kto był w stanie zdominować ją w odpowiedni sposób. Została pociągnięta do miejsca, gdzie Umbra będzie robić im jedzenie. Po chwili jednak młodsza z czarownic wypięła się, rozszerzyła nogi i zaczęła kręcić tyłkiem. Fanny doskonale widziała jej rozszerzoną brzoskwinkę i to ją niesamowicie podnieciło. Podeszła do niej kładąc rękę na jej pośladkach, czym przejechała na jej kobiecość i ścisnęła ten rozkoszny guziczek, który się tam znajdował. - Jedzenie. - przypomniała jej szepcząc prosto do ucha, po czym odsunęła się od niej. Skończyło się więc na tym, iż jedynie dotknęła muszelki Umbry, po czym poszła usiąść na krześle. Założyła nogę na nogę, po czym obserwowała poczynania Rubinu. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sro Sty 10, 2018 7:08 pm | |
| Umbra zazwyczaj uznawała że integracja nie jest potrzebna. Chociaż po wypiciu kilku głębszych to zdanie się całkowicie zmieniało. Na co dzień uznawała że integracja jest wręcz niewskazana w organizacjach z hierarchią. Jeśli chodzi o alkohol to sama Umbra nim nie gardziła, lubiła sobie co jakiś czas wypić lampkę wina do posiłku jednak czyniła to rzadko. W towarzystwie królowej nie piła wcale. Co w zasadzie tłumaczyło jej słabą głowę. W istocie Dziewczyna wręcz bez namysłu wykonywała polecenia dziewczyny. Chociaż nie ukrywała że sprawiało jej to przyjemność, kochała być uległa w tych sprawach. Niesamowicie podniecała ją uległość, bycie całkowicie zdaną na słowa i czyny osoby dominującej. Może właśnie tak odreagowywała się po zabójstwach. Być może właśnie przez uległość w łóżku chciała zapomnieć o rzeczach z przeszłości. Podczas tańca wykonywanego dla zielonowłosej, Fanny podeszła do niej oraz chwyciła za pośladki. W tym momencie kruczowłosa cicho mruknęła z zadowolenia. Z kolei po chwili rączki zielonowłosej poszły w inne, bardziej intymne miejsce. Umbra cichutko jęknęła z podniecenia, gdy Fanny chwyciła za magiczny guziczek dziewczyny. Następnie usłyszała jedno słowo które było także poleceniem. Niestety zielonowłosa w tym momencie odsunęła się od niej, lecz Umbra widziała że ta ją nadal obserwuje, więc nie przestawała kręcić swoimi pośladkami. Jeśli chodzi o jedzenie to zrobiła chyba najprostszą rzecz jaką mogła. A mianowicie wyciągnęła z malutkiej spiżarki ser pleśniowy oraz świeże winogrona. Nakroiła kawałki sera oraz opłukała kiść winogron. Po czym podeszła na ten moment niezbyt eleganckim krokiem do dziewczyny. Podała jej tacę z dwoma przystawkami. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Czw Sty 11, 2018 3:14 pm | |
| Fanny z prawdziwą radością obserwowała Umbrę, gdy ta wykonywała każde jej polecenie. Nie sądziła, że to wszystko pójdzie tak łatwo. Miała przed sobą obraz przepięknej kobiety, która była na każde jej skinienie. A przynajmniej chwilowo. Zielonowłosa postanowiła to wykorzystać. Patrząc na ten spektakl jakim był subtelny taniec, panna Morland nie mogła wyjść z podziwu rozwodząc się w myślach nad ideałem kształtów tej dziewczyny. Pokaźne piersi, krągły tyłek, ładna twarz i chęć do spełnienia każdej zachcianki pani detektyw. Czy mogło być coś bardziej podniecającego? Rubin zrobiła prostą potrawę, ale Fanny uwielbiała to połączenie. Było dosyć nietypowe, ale jednocześnie smaczne. Gdy więc dostała tacę przed swoje oczy, to od razu wzięła kawałek sera i jedno winogrono i skosztowała tego. Było świetne. Zrobiła tak jeszcze kilka razy, po czym przypomniała sobie, że Rubin czekała na jej polecenia. - Chcę, byś usiadła na stole twarzą do mnie. Rozszerzysz nogi i najpierw pobawisz się swoimi piersiami,a potem, po chwili, zjedziesz dłońmi niżej. Dasz sobie trochę przyjemności, a ja będę na to patrzeć. Chcę zobaczyć twój orgazm. - powiedziała do niej władczym, nieznoszącym sprzeciwu tonem, po czym patrząc się na nią, zaczęła jeść to, co Umbra przygotowała. Założyła nogę na nogę i czekała, aż tamta zacznie wykonywać jej polecenia. W zasadzie to nie spodziewała się, by tak łatwo dało się rozkazać coś tej dziewczynie. Miała jednak nadzieję, że rozkazy zostaną wypełnione co do joty. W innym przypadku, Fanny będzie niepocieszona. A niepocieszona Fanny to taka, której nie chce się wchodzić w drogę. Ale o tym Umba przecież wiedziała. W końcu sprawiała wrażenie jakby znała ją na wylot, chociaż tak na prawdę nie mogła mieć zbytniego pojęcia o niej. Nie wiedziała, co Fanny siedziało w głowie, nie wiedziała, czego starsza z czarownic mogła oczekiwać. Po prostu nie znała jej zbytnio. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Pią Sty 12, 2018 8:22 pm | |
| Umbra z uciechą na twarzy wykonywała posłusznie polecenia dziewczyny. Jednak co chwilkę migała jej w głowie lampka, jako rubin nie powinna robić takich rzeczy. Tym bardziej w stosunku do swojej podwładnej biorąc pod uwagę hierarchie w Koronie. Jednak uległość dziewczyny przełamywała tą niepewność. Dodatkowo alkohol dodawał odwagi oraz pewności siebie. Chciała wykonywać polecenia dziewczyny. Do tego zauważyła w końcu że Fanny okazała się osobą dominującą. Bez zawahania wydawała kolejne polecenia fiołkowo-okej. Dodatkowo z jej tonu w tym momencie wydobywały się władcze nuty. Wyglądało to tak jakby w jednej chwili zamieniły się miejscami. Umbra zmieniła się nagle w spokojną, miłą oraz uległą osobę. Z kolei zielonowłosa stała się władcza oraz wręcz wyrachowana. Widać było że w łóżku przynajmniej były zupełnie innymi osobami. Nagle usłyszała polecenia dziewczyny. Usiadła posłusznie na stole, naprzeciwko dziewczyny. W tym momencie powiedziała dosyć słodkim, niewinnym tonem. Z uśmiechem na twarzy. - Dobrze Pani, jeśli chcesz zobacz co jest w tej skrzyni obok ciebie. - Wskazała palcem na okutą skrzynię . Były w niej wszelakie zabawki przydatne w zbliżeniach. Po tym geście rozszerzyła posłusznie swoje nogi. Następnie zaczęła bawić się swoimi pomarańczkami. Najpierw zaczęła je sama sobie masować po czym opuszkami palców chwytała za sutki i lekko je ściskała i lizała. Co chwilami powodowało wręcz cichutki pisk. Gdy uznała że wystarczy, przez chwilkę wpatrywała się w twarz i ciało dziewczyny. Miała nadzieję że ta przejmie inicjatywę. Bo jednak samotne zabawy nie były w guście kruczowłosej. W tym momencie także miała okazję zobaczyć idealną, szczupłą sylwetkę dziewczyny oraz dosyć pokaźne piersi. O przepięknej twarzy nawet nie mówiąc. Powoli skierowała dwa palce do swojej kobiecości po czym zaczęła się sama zadowalać.
|
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 13, 2018 4:08 pm | |
| Wszystko mogło się zgadzać, ale niestety w świecie czarownic działało to odrobinę inaczej niż sobie to Rubin wyobrażała. Owszem, czarownice podlegały pod Klejnoty Królowej, ale Klejnoty podlegały pod Królową, nie pod siebie nawzajem. Niech będzie, iż Umbra była zastępczynią królowej, ale to tylko w sytuacjach, gdy tamta z jakiegoś względu nie będzie w stanie pełnić swoich obowiązków. Dlatego też Fanny nie uważała się za kogoś, kto był niżej w hierarchii od Umbry, zwłaszcza iż tych kilka zaszczytnych tytułów było stworzonych na podstawie równości. Ale to były jej przemyślenia, chociaż, w tym momencie, gdyby Umbra jej coś rozkazała, to panna Morland raczej nie wykonałaby polecenia. Chociażby przez wzgląd na samą formę rozkazu. I jeszcze jedno. One nie zamieniły się miejscami. Zielonowłosa może i była miłą osobą, ale z pewnością nie była ani spokojna, ani uległa. To było warte nadmienienia. Starsza z kobiet zwróciła uwagę na skrzynię, o której Umbra wspomniała. Otworzyła ją i dostrzegła nieco zabawek erotycznych. Zerknęła przy tym na swoją zabawiającą się towarzyszkę. Pożerała ją niemalże wzrokiem, czując jak ona sama stawała się niesamowicie wilgotna między nogami. Do tego stopnia, że jej soczki zaczęły kropelka po kropelce wypływać z jej szparki i osiadać na krześle, na którym siedziała. Sutki zaś stały się twarde jak kamyczki i sterczące. W pewnym momencie Fanny dostrzegła kilka rzeczy w skrzyni. Wpadła na pewien pomysł. - Masz mi opowiedzieć o swojej fantazji erotycznej. Ale nie zwyczajnej. Tak wstydliwej, że sama wstydzisz się, gdy o niej marzysz. - powiedziała władczo, twardo, by następnie chwycić za sztucznego członka oraz obrożę. Wstała ze swojego miejsca, po czym podeszła do Rubinu, wręczyła jej długi i gruby przedmiot, a chwilę później założyła jej obrożę na szyję. Załapała ją za twarz i spojrzała głęboko w oczy. - I od dzisiaj będziesz moją suką. Gdy będziemy same będziesz wykonywać moje rozkazy jakkolwiek dziwne by nie były. Rozumiesz to? - wysyczała jej do ucha, a następnie puściła ją i wróciła na swoje miejsce. Chciała zobaczyć orgazm. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Sob Sty 13, 2018 5:34 pm | |
| Umbra w pewnym momencie zauważyła że starsza kobieta zaczynała wręcz dochodzić na widok jej niewinnych zabaw. Nie dało się ukryć że zielonowłosa wręcz wżerała się swoim wzrokiem w duszę dziewczyny o kruczowłosych włosach. Mało tego Fanny zdawała się pożądać bardziej dziewczyny, niż Umbra jej. Po chwili na krześle pojawiły się kropelki śluzu które niesamowicie fiołkowo-okom podnieciły. Oznaczało to że Zielonowłosa ekscytowała się tą sytuacją tak samo a nawet bardziej niż Umbra. Sutki kobiety zaczęły także atrakcyjnie sterczeć. Szmaragd królowej po chwili spojrzał na skrzynię z zabawkami Umbry, tej okazji na jej policzkach pojawiły się czerwone rumieńce. Po chwili kobiecina powiedziała kwestię która niesamowicie podnieciła Umbrę, na prośbę a zarazem rozkaz zielonowłosej Umbra się rozmarzyła, do tego stopnia że z jej kobiecości wyciekło trochę soczków które obficie spadały na stół. Nieśmiało z słodkim ale także skrępowanym głosem odpowiedziała. - Mam naprawdę wiele takich fantazji. Była to prawda Umbra bardzo często miała kosmate myśli. Po chwili zaczęła mówić. - Chciałabym być niewolnicą seksualną. Nie zwyczajną suczką. Chciałabym nie mieć własnej woli w tych sprawach. Zachowywać się tylko i wyłącznie tak jak pani tego chce. Chwyciła szybko oddech po czym kontynuowała. - Innych fantazji mam też całkiem sporo ale to ta najważniejsza. Uważam że to Pani powinna powodować fantazje Uległej, nigdy na odwrót. Po chwili Fanny podeszła z kilkoma akcesoriami. Silnym i zdecydowanym gestem założyła na jej szyi obrożę. Podała jej także do ręki sztucznego członka. Nagle zielonowłosa szepnęła jej do ucha podniecające słowa na które Umbra tylko i wyłącznie potaknęła. W głębi serca była szczęśliwa że ma swoją panią. W tym momencie dziewczyna delikatnie chwyciła członka i powoli go wkładała i wyjmowała do swojej kobiecości. Kilka włożeń później dziewczyna dostąpiła orgazmu. Nagle jej ciało przeszły przyjemne drgawki. Po czym zamknęła oczy i zaczęła dosyć szybko i rytmicznie oddychać. Z jej kobiecości wypłynęło dosyć dużo śluzu. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Nie Sty 14, 2018 9:01 pm | |
| Umbra chyba doskonale się bawiła, gdyż jej ruchy były zdecydowane, pozbawione wahania. Wykonywała każde polecenie Fanny bez mrugnięcia okiem. Jak widać, potrzebowała kogoś takiego jak Fanny. Kogoś, kto ją zeszmaci, upodli, wytresuje. Może to polegało na tym, że sama chciała się tak zachowywać, ale wiedziała, że jest to społecznie nieakceptowalne, więc potrzebowała kogoś, kto jej to rozkaże, by w razie czego móc zwalić winę za swoje zachowanie na kogoś innego? Zielonowłosą to kompletnie nie interesowało w tym momencie. Jedyne co się liczyło to to, że Rubin doskonale się bawiła na jej oczach, dawała sobie przyjemność, po czym wreszcie dostąpiła orgazmu. A wcześniej opowiedziała o swoich fantazjach, które nie były niczym wyjątkowym, tak po prawdzie. A przynajmniej nie dla Fanny. Szmaragd zaczął się interesować tymi "innymi" fantazjami, o które postanowiła później wypytać. Ilość soczków, które wypłynęły z kobiecości Umbry nie była powalająca, ale, jak wiadomo, nie każda kobieta była wstanie tryskać nimi. Faktem było jednak to, że widok dochodzącego Rubiny sprawił, że zielonowłosa była podekscytowana. Pierwszy raz darzyło się starszej z czarownic to, iż ktoś wykonywał bez mrugnięcia powieką każdą jej zachciankę. - Dobrze. Sprawię, że będziesz śnić jedynie o mnie. A skoro chcesz być niewolnicą wykonującą każdy mój rozkaz to...mam kilka pomysłów. - powiedziała, po czym nalała sobie pokaźną ilość whisky. Wypiła sporego łyka. - Zacznijmy od tego, że nie masz prawa się odezwać, dopóki ci na to pozwolę. W mojej obecności masz się słuchać, nie gadać, więc za każde złamanie rozkazu czeka cię kara. I zaufaj mi, nie będzie to nic przyjemnego. Dodatkowo, teraz masz nosić obrożę na szyi. Zawsze. Jeśli zobaczę cię bez niej, będzie kara. Ta obroża będzie symbolem dla mnie, że jesteś oddana. Jak suka. - przerwała, by znowu upić łyk alkoholu. Podeszła do swojego płaszcza, z którego to wyjęła paczkę papierosów oraz zapalniczkę, po czym wyjęła jednego z nich i odpaliła. Nie obchodziła ją opinia Umbry na ten temat. - Od teraz zaczynamy twoją tresurę. - powiedziała, po czym z palącym się papierosem podeszła do niej ze smyczą i przypięła ją do obroży. - Kiwnij głową, jeśli rozumiesz wszystko to, co do ciebie powiedziałam. - rzekła, po czym spojrzała na twarz swojej towarzyszki. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Pon Sty 15, 2018 1:44 pm | |
| Umbra zdecydowanie odnajdowała się w roli uległej suki. Była taka w łóżku, ponieważ chciała w tym aspekcie całkowicie być inną osobą. Tlił się w niej jeszcze ten zwyczajny płomień uległości. Normalnych zachowań. Jednak był on na co dzień gaszony przez chęć zemsty Dziewczyny. Można było powiedzieć że w łóżku ściągała z siebie maskę zabójczyni. Stawała się tym kim by była, gdyby nie trauma którą przeżyła. Po chwili usłyszała słowa dziewczyny które były na swój sposób spełnieniem dla Uległej, przynajmniej w łóżku dziewczyny. Była ciekawa jakie pomysły w zanadrzu ma Fanny. Po chwili dziewczyna przeszła do następnej przemowy wypijając dużą ilość whisky. Co było ciekawe na swój sposób, wypiła już wystarczająco dużo a jednak nie traciła rozumu, zachowywała się jakby wypity alkohol nie sprawiał na niej żadnego wrażenia. Następna wypowiedź zielonowłosej zatliła lekką dozę niepewności w jej umyśle. W tym momencie musiała się zdecydować czy chce zerwać tą relację czy ma poświęcić swoje ego względem uległości. Warunki jakie postawiła Dominatorka były dosyć okrutne lecz zrozumiałe. Ponieważ Umbra miała nosić obrożę nawet na co dzień. Zawsze mogła sprzedać kit że jest to forma nowoczesnej biżuterii, jednak panie zapoznane z tematem zapewne by wyczuły pismo nosem. Obroża mogła też sprawiać problemy w polowaniach na inkwizycję ponieważ stanowiła łatwy cel do złapania. Dodatkowo Umbra miała być przy dziewczynie całkowita zależna od jej zachcianek, czekać na jej polecenia. Zwykła kobieta zapewne nie zgodziłaby się na takie warunki jednak Umbra była osobą tak naprawdę uległą. Postanowiła poświęcić swoje ego i siebie w zamian za Panią. Chwile się zastanawiała jednak po chwili lekko kiwnęła głową na "Tak". W tym momencie też do obroży została dołączona smycz. Umbra delikatnie kiwnęła głową aby usłyszeć charakterystyczny odgłos smyczy. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Pon Sty 15, 2018 3:43 pm | |
| Fanny wiedziała jak dumną i zapatrzoną w siebie osobą była Umbra, toteż tym bardziej zastanawiała się, czy dziewczyna się zgodzi na te brutalne i bezprecedensowe warunki. Jeśli chciała mieć swoją Panią to nie miała innego wyjścia. Każda odmowa spotkałaby się z brutalną karą albo nawet zerwaniem relacji. Z drugiej jednak strony, może to byłoby lepsze? W końcu Fanny miała już swoją Saję i taka zabawa mogła zostać różnie odebrana. Chociaż, z drugiej strony, do niczego nie musiało dojść. Ale czy wtedy taka relacja miałaby sens? Tego nie wiedziała, ale chwilowo nie zastanawiała się nad tym. Pomyśli o tym kiedy indziej. Panna Morland upiła kolejny łyk alkoholu, który działał na nią już dosyć mocno, chociaż może nie było tego po niej bardzo widać. Zaciągnęła się mocno papierosem, a gdy zobaczyła skinięcie głową, to uśmiechnęła się. Teraz już nie było odwrotu. - W porządku. - powiedziała dosyć zadowolona z takiej odpowiedzi. Przejechała palcem po swojej brzoskwince przygryzając wargę, ale nic więcej nie zrobiła. Zastanawiała się, co by mogła teraz rozkazać dziewczynie. Kolejny orgazm? Nie, to już było, chociaż Umbra tak niewinnie i rozkosznie wyglądała w trakcie masturbacji. Może później. - Teraz masz moje pozwolenie na odzywanie się. Możesz jedynie odpowiadać na pytania. Mówiłaś wcześniej o innych fantazjach seksualnych. Chcę je poznać. I to z całkowitą szczerością. Będę wiedziała, czy kłamiesz. A jeśli się zorientuję to kara będzie bardzo surowa. - powiedziała patrząc się niewolnicy prosto w oczy. Musiała dać jej tym razem pozwolenie na odzywanie się, gdyż w inny sposób nie mogłaby się dowiedzieć tego, o czym marzyła ta dziewczyna. - I żądam, byś opowiedziała mi o tym, mając w cipce największą rzecz, jaką jesteś tam w stanie zmieścić. Zobaczymy jak pojemna jesteś. - powiedziała władczo, tonem, który nie dopuszczał sprzeciwu. Zielonowłosa była teraz zimna i wyrachowana, za nic mając sobie godność czarnowłosej. Nie interesowało ją to, gdyż ta sama zdecydowała się na zrezygnowanie z niej na rzecz relacji. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Pon Sty 15, 2018 6:42 pm | |
| Dziewczyna wyczekiwała na polecenia swojej Pani, chociaż miała do nich obawy. Bała się na ten przykład tego, że Fanny upokorzy ją publicznie, że będzie zmuszona chodzić niczym pies po całym zamku. Słysząc głos dziewczyny taka rzecz była całkiem wiarygodna. W tym momencie zielonowłosa obserwowała Umbrę, ale także przygryzła swoją wargę i delikatnie przejechała paluszkami po swojej kobiecości. Delikatnie podnieciło to kruczowłosą, lecz ta wiedziała że nie może sobie pozwolić na wiele w swojej pozycji. Po chwili otrzymała kolejne polecenia. Po usłyszeniu pierwszego już chciała zacząć mówić, nie miała zamiaru kłamać bo w zasadzie po co? Nie chciała przecież zostać ukarana a tym bardziej w takiej sprawie. Gdy jednak miała zacząć mówić padło kolejne polecenie tym razem miało one na celu sprawdzenie pojemności kruczowłosej. Nie dostała zakazu chodzenia więc zeszła ze stołu i na czworaka podeszła do skrzyni biorąc z niej najgrubszego i najdłuższego sztucznego członka. Po tej czynności podeszła do stołu i na nim usiadła, w tej samej pozycji co poprzednio. Wsadziła lekko "narzędzie" w siebie. Po czym dosyć głośno jęknęła z bólu. Członek był naprawdę gruby, a kobiecość dziewczyny bardzo ciasna. Po chwili zaczęła nieśmiało mówić. - Jest wiele rzeczy które mnie podnieca Pani. Na ten przykład lanie wosku na skórę. Strasznie podnieca mnie także wiązanie jeśli wiesz co masz na myśli. Myślałam także o podwieszaniu. Z innych rzeczy to Petplay oraz lubię odczuwać ból, nawet jeśli ma skutkować ranami do krwi. Odpowiedziała po czym jej kobiecość na wskutek rozmarzenia stała się ponownie dosyć wilgotna. Chciała powiedzieć coś jeszcze ale to już nie była by odpowiedź tylko własne zdanie. |
| | | Fanny Szmaragd
Liczba postów : 348 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy Pon Sty 15, 2018 6:57 pm | |
| Fanny obserwowała Umbrę, jak ta schodzi ze stołu i wyjmuje ze skrzyni na prawdę olbrzymiego członka. Zielonowłosa nie była pewna, czy sama by się przekonała do tego, by spróbować zmieścić go w sobie. Chociaż może kiedyś spróbuje? Kto wie. Na razie jednak słuchała uważnie słów kobiety i notowała wszystko w pamięci. Lanie woskiem? To akurat było dosyć dziwne, gdyż panna Morland nie wiedziała, co może być takiego podniecającego w tym. Rany do krwi akurat jej pasowały, gdyż był szereg czynności, które mogły do nich doprowadzić. Dziewczyna nabiła się na tego olbrzymiego członka, a na jej twarzy pojawił się grymas bólu. "Zmieścił się...niesamowite....", pomyślała zerkając to na szparkę Umbry, to na wystającą z niej końcówkę zabawki. - Spałaś kiedyś z mężczyzną? Ile miałaś partnerek i partnerów seksualnych? - zapytała, po czym ścisnęła uda. Soczki zielonowłosej spływały po skórze kropelka po kropelce. Była niesamowicie podniecona i chętnie to rzuciłaby się na Umbrę i zerżnęła ją jak szmatę, ale coś ją powstrzymywało od zrobienia tego. Na razie chciała się zabawić w treserkę zwierzątka. - Przy mnie będziesz chodzić na czworakach. Zawsze nago. Ale to jak będziemy same. Póki co nie każę ci chodzić w ten sposób po zamku czy po mieście. To będzie jednak twoja pierwsza kara, jeśli mi się sprzeciwisz, pamiętaj o tym. - przerwała, po czym ostatni raz zaciągnęła się papierosem, by zgasić go w zlewie. Umbra sobie to później posprząta. W głowie Szmaragdu porządnie szumiało od wypitego alkoholu, język jej się odrobinę plątał, a ruchy stały się nieco bardziej niezdarne. Nadal jednak zachowywała godność i wyprostowaną postawę. Dopiła resztkę whisky. Wpadła na pewien pomysł. Wzięła głęboki talerz, nalała do niego nieco whisky i postawiła na podłodze. -Jesteś suką, więc na czworakach podejdziesz do tego talerza i napijesz się z niego alkoholu bez używania rąk. Tak jak robią to zwierzęta. Natychmiast. - powiedziała, po czym mocno klepnęła ją w tyłek, by pospieszyć jej ruchy. Patrzyła na Umbrę z ledwo skrywaną radością. W końcu miała być surową Dominantką, czyż nie? |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sypialnia Umbry Reginy | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|