Imię i nazwisko: Shilvia (Nie ma nazwiska)
Pseudonim: Czasami nazywają ją Silvia lub Shil (dla przyjaciół).
Wiek: 15 lat
Rasa: Czarownica.
Grupa: Wędrowiec.
Ranga: Hodowca.
Zawód: Żebrak (?)
Moce: Zjadanie i hodowanie metalu na ciele.
Posiada bardzo twarde i mocne zęby, którymi z łatwością może przeżuć żelazo, srebro, miedź itp. Grube ścianki żołądka umożliwiają jej trawienie tych rzeczy. Po strawieniu Shilvia potrafi wyhodować pręty danego metalu na własnym ciele. Wyrastają one zazwyczaj na rękach lub plecach w zależności od potrzeby. Rosną z jakieś 5 - 15 minut (czas determinowany przez długość ). Po wyczerpaniu zasobów pręt wypada.
Broń: --
Umiejętności: Brak specjalnych umiejętności.
Charakter: Shilvia, mimo tego, że nie ma domu i rodziny, nie sprawia wrażenia cierpiącej. Wbrew swojemu apatycznemu wyglądowi jest dość pogodna, lecz nie naiwna. Nie daje się właściwie nikomu do siebie zbliżyć, nawet innym czarownicom. Niezależnie rasy wszystkich traktuje tak samo, niezależnie czy ktoś jest czarownicą, nosicielem, człowiekiem, czy koszmarem jest dla niej obojętny. Dziewczyna unika dużych zbiorowisk ludzi, więc można ją spotkać tułającą się samotnie po uliczkach lub na obrzeżach miasta proszącą ludzi o pieniądze. Bardzo trudno jej nawiązać trwałą relację, ponieważ szybko się poddaje, ale gdy już się to uda jest lojalna wobec tej osoby. Shilvia uzależniona jest od swoich mocy i w każdej odpowiedniej do tego chwili pogryzie cokolwiek wykonanego z metalu. Zachowanie to może wydawać się nieostrożne, lecz ból, które sprawiają jej wyrastające pręty jest dla niej niebiański. Z łatwością mogłaby zabić kogoś, ale na myśl by jej nawet to nie przyszło. Swoich mocy używa tylko do obrony,
Wygląd: Jest to niska i wychudzona dziewczyna o bladozielonej cerze. Ma czarne, sięgające do łokci włosy. Fryzura jej jest zawsze w nieładzie i stara się jak najbardziej zakryć swoją twarz. Posiada czarne, podkrążone oczy. Zazwyczaj chodzi przygarbiona i wydaje się być jeszcze niższa niż jest w rzeczywistości (152 cm). Ubrana jest cały czas w tą samą dziurawą, beżową suknię za łydkę i zniszczonych trzewikach. Nosi na sobie również koc w kratę, którym często przykrywa twarz. Chodzi w bardzo specyficzny sposób, bujając się na różne strony i nie pachnie zbyt przyjemnie. Najedzona metalem, toczy ślinę z ust przez co wygląda na kogoś chorego.
Historia: -
Ciekawostki:
- Shilvia jest analfabetką.
- Potrafi haftować (matka ją tego nauczyła).
- Pręty, które już odpadły, nie nadają się do ponownego spożycia.
- Ma dość specyficzne poczucie humoru.