IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Lynn

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Lynn Cavendish
Zegarmistrz
Lynn Cavendish

Liczba postów : 488
Join date : 10/02/2016

Lynn Empty
PisanieTemat: Lynn   Lynn EmptyCzw Lut 11, 2016 3:04 am

Imię i nazwisko: Lynn Vernon Cavendish
Pseudonim: Mr. Watchmaker, za starych, inkwizycyjnych czasów.
Wiek: 28 lat
Rasa: Nosiciel
Grupa: Mieszkańcy
Ranga: Zegarmistrz
Zawód: Jak powyżej. A dodatkowo złota rączka, wynalazca, kolekcjoner, a także uzdrowiciel wszelakiej materii nieożywionej.

Umiejętności:


  • Obsługa, naprawa, ulepszanie broni palnej.
  • Walka wręcz.
  • Znajomość dwóch dodatkowych języków, podstaw chemii i zielarstwa.
  • Wszystko co typowe dla arystokratów; umiejętność gry na pianinie, skrzypcach, tańca towarzyskiego, szermierka, kaligrafia, szachy, jazda konna, od biedy potrafi też wymyślnie ułożyć kwiaty.
  • I powtarzając jeszcze raz – dryg do mechanizmów, dużo inwencji twórczej, przykładowo wykorzystywanej w opracowywaniu nowych receptur prochów do broni.
  • O ile można to zaliczyć do umiejętności: znakomite wysławianie się, wyobraźnia przestrzenna, pamięć fotograficzna, wiedza w szerokim zakresie sztuki.
  • Rozbrajanie mechanizmów, otwieranie zamków.


Wygląd:

Wysoki jak na mężczyznę, zadbany i schludny, zazwyczaj gładko ogolony, choć zdarzają mu się dni (a nawet tygodnie!), gdy pozwala swojemu zarostowi żyć własnym życiem. Ubrany elegancko, wedle panującej mody, co jest zasługą umowy z krawcową, a nie jego zmysłem estetycznym. Chód ma lekki i sprężysty, nosi się dumnie, z wiecznie wyprostowaną sylwetką, uginającą się jakby niechętnie, gdy trzeba się z kimś powitać. Jego ciało szpeci paskudna blizna ciągnąca się przez całe udo, aż do biodra.
Lynn jest posiadaczem jasnozielonych tęczówek, na co dzień obdarzających świat spokojnym, lekko znudzonym spojrzeniem. Jego karnacja nie odstaje od normy (nie licząc anemicznych panien gotowych zabić za mlecznobiałą skórę), balansuje gdzieś pomiędzy alabastrem a kością słoniową. Pomimo raczej biernego trybu życia, postura ciała mężczyzny jest dopasowana do jego wzrostu, z lekko widocznym zarysem mięśni. Włosy ma ciemne, brązowe, gdzieniegdzie popielate. I pomimo wciąż młodego wieku – można odnaleźć w nich siwobiałe pasmo, efekt dawnych przeżyć, który on skrzętnie zaczesuje.

Charakter:

Osobowość Lynna można podzielić na dwa obszary; pierwszą ujrzymy przy jego kontakcie z mechanizmami; mężczyzna jest perfekcjonistą, nie interesują go półśrodki i niedoprowadzenie do końca zadania. Zdarza mu się mówić samemu do siebie, a jeśli zajęcie wymaga bezruchu – okazuje nieprawdopodobne skupienie, przerywane ewentualnymi westchnieniami ulgi lub przekleństwami, niedosłyszalnymi dla cudzych uszu. Nader wszystko szanuje efekty swojej pracy, jeśli tylko uniknąć stwierdzenia – uwielbia je, obdarza najszczerszą, bezwarunkową miłością. I niestety, tego samego dostrzec nie można podczas konfrontacji z żywą osobą. Lynn nie zawsze ofiarowuje pozytywne pierwsze wrażenie. Bywa cyniczny; jakby znudzony, a dodatkowo nie szczędzi nikomu ironii. Za nic ma obowiązujące w społeczeństwie zasady i dobre maniery, które przez lata wpajano mu do głowy i których niegdyś usilnie się trzymał. Zdarzy mu się powiedzieć o słowo za dużo, a czasami i zarobić kilka wyzwisk lub policzek w akompaniamencie kobiecego: „Jak śmiesz!”.
Stać go na wiele, wieki temu zapomniał co to wstyd i niewinność, zastępując te cechy pokaźnymi zasobami szyderstwa i złośliwości. Są dwa sposoby, aby przedrzeć się przez tę niezbyt przyjemną wierzchnią warstwę oraz znaleźć się w kręgu osób mu nie-aż-tak-bardzo obojętnych. Po pierwsze wystarczy znać go od lat, a jeśli nie należy się do grona tych (nie)szczęśliwców, istnieje też inny sposób… Lynn łatwo wdaje się w nie do końca poprawne konwersacje, zdarza mu się filozofować i zadawać pytania w ogólnym przeświadczeniu znane jako krępujące. Lubi zaspokajać swoją ciekawość dla zwykłego kaprysu, choć preferuje w tym osoby niezbyt bierne, potrafiące odgryźć się za każdy komentarz z nawiązką. Poza tym nie istnieją większe trudności, aby wkraść się w krąg jego zainteresowań. Mężczyzna podchodzi do wszystkiego z dystansem, a dodatkowo nie jest przesadnie ufny; nie zdradza swoich sekretów byle komu, jednak nie przeszkadza to w prowadzeniu rozmowy na inne tematy. Jest dobrym słuchaczem, czasami zdarzy mu się po prostu przymknąć, ale na taką dogodność trzeba sobie zasłużyć.
Obnosi się ze swoją niechęcią do Inkwizycji, oczywiście – w granicach rozsądku! Wystarczy dać mu do zrozumienia, że ma się coś wspólnego z ową organizacją, a już wbrew jego woli pojawi się w nim niejasna nieżyczliwość, jeśli nawet nie wrogość. Niektórym jest jeszcze w stanie ofiarować szansę, jednak niczego nienawidzi równie mocno co zagorzałych fanatyków, gotowych oddać życie w imię polowania na czarownice.
Typ samotnika, dla którego spotkania w większym gronie i przyjęcia okazują się torturą. Nieczęsto jednak pozwala sobie na stronienie od ludzi, za bardzo już wpasował się w życie Wishtown – pełne hałaśliwej pracy za dnia i wesołego relaksu wieczorami.
Jego poczucie humoru nie odbiega od tego, co reprezentuje normalny człowiek, chociaż w tej sferze ma wielki zakres tolerancji i nadziei na poszerzanie horyzontów. Ceni ludzi potrafiących z siebie żartować, niezależnie od tego, co w życiu przeszli. Gdy pod tym względem trafi na bratnią duszę – kryjcie się; w Lynnie budzi się paskudny dzieciak, a zwiedziony chwilą zabawy potrafi przystać na dowolne szaleństwo, niekoniecznie zważając na konsekwencje.

Historia:
Historia była, ale się zmyła. Odsyłam do retro.

Ciekawostki:



  • Chodzi o lasce, czasami kulejąc. Gdy mu się przypomni, że powinien.
  • Nadaje przedmiotom imiona. Jego podręczny, uniwersalny śrubokręt nazywa się Bianca, a ukochany zegarek, z którym nie rozstaje się na krok – Lilly. Zdarza mu się do niego mówić.
  • Posiada wielką rezydencję, a mieszka w niej zupełnie sam. Nigdy więcej nie zatrudnił pokojówki, ani nawet kucharki. Zbyt często przez to zasypia bez kolacji.
  • W ramach treningu zdarza mu się pływać w jeziorze. O każdej porze roku, do kiedy jego tafla nie pokryje się lodem.
  • Pali. Dla towarzystwa, spokoju, zabicia czasu.
Powrót do góry Go down
https://wishtown.forumpolish.com/t243-lynn
Devil
Kryptowiedźma w kitlu
Devil

Liczba postów : 234
Join date : 09/08/2013

Lynn Empty
PisanieTemat: Re: Lynn   Lynn EmptyPon Lut 15, 2016 9:44 pm

Lynn Chibi_dev_akcept_c_zps5mtn4q1h
Powrót do góry Go down
https://wishtown.forumpolish.com/t120-doktoryna
 
Lynn
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Retro: Shilvia i Lynn przed rozstaniem

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Wishtown :: Organizacja :: Zapisy-
Skocz do: