IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Pokój przesłuchań

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Selene
Kat
Selene

Liczba postów : 770
Join date : 21/05/2013

Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 EmptyCzw Maj 19, 2016 7:57 pm

First topic message reminder :


Pokój przesłuchań - Page 3 2hp1346

Pokój przesłuchań, zwany również pokojem zwierzeń. Tak, to całkiem przyjemna nazwa dla miejsca wypełnionego po brzegi wymyślnymi narzędziami tortur, zalanego również ciepłem wiecznie żarzącego się kominka, ewidentnie nie w celu zadbania o komfort przesłuchiwanej. Pomieszczenie, w którym wyznasz, ba - wykrzyczysz na głos swoje grzechy, a właściwie nie tylko swoje, bo przyznasz się do wszystkiego, co jest ci zarzucane, łącznie z zamachem na królową Wiktorię.
Pokój umieszczony jest przy lochach, w najciemniejszych inkwizycyjnych piwnicach. Co z tego, odbijane echem o kamienne ściany, wrzaski torturowanych wiedźm często słychać u samych bram siedziby. Ku uciesze Inkwizytorów.
Powrót do góry Go down
https://wishtown.forumpolish.com/t181-selene

AutorWiadomość
Azazel
Czarownica Ognia
Azazel

Liczba postów : 81
Join date : 10/03/2017

Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 EmptySro Cze 07, 2017 4:39 pm

Słuchała jej w milczeniu, wiedziała co mówi. Ona gdyby nie była pasierbicą Ad, pewnie by spokojnie siedziała z miną "rób co chcesz" a i tak by nie pisnęła ani słowa. Tak samo robiła teraz jej dawna przyjaciółka. Westchnęła pod nosem i spojrzała na Saję. Na jej słowa skinęła głową odprowadzając ją wzrokiem. Zostały same. Az przeniosła wzrok na kobietę a potem na więźnia. Pamiętała jak opowiadała jej swoje troski, zmartwienia. Jak wspierała ją. Teraz musiała wszystko obrać w przeciwną stronę wzięła głęboki wdech i spojrzała na dziewczynę. Odczekała chwilę by w końcu odezwać się do niej spokojnie.
- Wiem, że to wszystko wygląda, jakbym właśnie Was zdradziła. Ale tak nie jest. Pamiętasz, jak obiecałam sobie kiedyś, że pomszczę śmierć matki? Jak mówiłam Ci w tajemnicy, że chcę dostać się do Inkwizycji? Udało się...teraz sprawdzają moją lojalność wybacz proszę za to wszystko, ale musiałam być autentyczna.
Szepnęła do niej uśmiechając się smutno w jej stronę.
- Przecież wiesz, że gdybym chciała zdradziłabym sama wszystkie nazwiska. Znam naszych, wiem jak się zwą. Nie jestem przecież od wczoraj wiedźmą.
Roześmiała się lekko i spojrzała na nią z powagą.
- Jakie podamy jej dane? Musimy coś wymyślić. Podać fałszywe dane. Obiecuję Ci, że Ciebie nie zabije. Wniosę o to, byś została wypuszczona. Uwierz mi, mam takie możliwości. Jak mnie nie posłucha doniosę na nią do mojej...macochy.
Uśmiechnęła się delikatnie.
- Może masz jakiś pomysł, gdzie by wysłać łowców Inkwizycji? Gdzieś, gdzie wiedźmy mogłyby się ich pozbyć, im mniej będzie osób w siedzibie tym lepiej dla mnie, będę mogła zadziałać szybko i zdecydowanie.
Przyznała, wszystko co mówiła było oczywiście kłamstwem o którym kobieta nie miała pojęcia, przynajmniej częściowo. Bo owszem, to co mówiła chciała zrobić, ale wszystko się zmieniło. Odnalazła rodzinę.
Powrót do góry Go down
https://wishtown.forumpolish.com/t433-azazel-cortez#4867
Saja
Żniwiarz
Saja

Liczba postów : 356
Join date : 06/01/2017

Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 EmptyCzw Cze 08, 2017 11:47 am

Saja stała spokojnie za drzwiami. Nie podejrzewała nic, a nic. A może wiedziała o wszystkim? I chciała, aby Az sama się zdemaskowała kto ją wie? Jedno było pewne nie podsuchiwała ich. Raczej myślała o czymś innym. Głowę miała teraz w chmurach.
- Wiem o tym. To straszne, że musisz torturować swoich. Plan Twój jest nie zły, ale ma wiele braków. [/b]- spojrzała surowym wzrokiem.
[i]- Wiesz że Inkwizycji nie wysłał szaraków na łapanie czarownic. Nawet gdyby tak było, to Inkwizycji zaraz się zorientuje, że ktoś ich wydała. Twoja znajoma powie, że zostawiła Cię ze mną i wtedy odrazu wyda się kim jesteś.
- potrząsneła głową.
[i]- Mogę podać jedno nazwisko dla świętego spokoju. Wiedźmy, której nikt nie lubi i mamy przez nią same kłopoty. Więcej niczego Ci nie powiem. Zresztą sama dobrze wiesz o wszystkim. Więc nie ma sensu tłumaczyć Ci wszystkiego od początku. Zasada jest jedną, że ta wiedźma musi zginąć na miejscu. Nie może dojść do jej przesłuchania, bo wszystko może im wyśpiewać. Chyba wiesz co mam na myśli? [/b]- patrzyła jej w oczu. Tak jakby sama poleciła jej zabić zdrajce.
[i]- Zapamiętaj musi zginąć na miejscu. Podobno chce się przyłączyć do Inkwizycji. Musimy ją zlikwidować, bo wie zbyt dużo i zagraża Koronie rozumiesz? Wtedy będzie owca cała i wilk syty. [i]
Powrót do góry Go down
Azazel
Czarownica Ognia
Azazel

Liczba postów : 81
Join date : 10/03/2017

Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 EmptyPią Cze 09, 2017 7:33 am

W gruncie rzeczy, dziewczyna nie musiała nic mówić, Azazel sama by wszystko przekazała Saji, ale chciała wiedzieć, czy się coś zmieniło czy nie. Zdobycie jednej wiedźmy czemu nie. Jednak wiedziała już jedno, nie zabiją tamtej skoro chciała współpracować. Dobrze wiedzieć. Skinęła głową na znak zgody lekko się uśmiechając.
- Doskonale, w takim razie podaj mi to nazwisko, Saja wyśle kilku ludzi pozbędą się jej od ręki. Nie będzie to żaden problem. Wciśnie się ściemę, że chciała wstąpić do Inkwizycji by wybić ich od środka, na to sobie nie pozwolą.
Uśmiechnęła się lekko i pogładziła ją po ramieniu.
- Owszem nie jest to lekkie, do tego muszę uważać by mnie nie wykryli. To jest gorsze niż udawanie tego kim się nie jest. Tym bardziej, że czasem mam chęci spalić wszystko w mgnieniu oka.
Przyznała i po chwili skinęła na dziewczynę.
- To teraz czas na scenę trzecią. Przygotuj się, wybacz musi to zabrzmieć realnie.
Dodała by po chwili przypalić ją dość mocno i boleśnie w udo od zewnętrznej strony.
- Wybacz, zaraz Ci przejdzie...
Dodała po czym zawołała swoją mentorkę. Gdy Saja weszła do środka wskazała na dziewczynę.
- No to słucham, powiedz jej to co powiedziałaś mi.
Poleciła.
Powrót do góry Go down
https://wishtown.forumpolish.com/t433-azazel-cortez#4867
Saja
Żniwiarz
Saja

Liczba postów : 356
Join date : 06/01/2017

Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 EmptyPią Cze 09, 2017 10:57 am

Saja słyszała jak Az ją woła. Co sprawiło uśmiech na jej twarzy. Weszła spokojnym krokiem do pokoju, po czym zwróciła się do Az ;
- Widzę, że dobrze Ci poszło. - Ten złowieszczy uśmiech na jej twarzy wyglądał przerażająco. Spojrzała na Wiedźmę przywiązaną do krzesła po czym rzekła surowym głosem ;
- Więc słucham mów co masz mi do powiedzenia. Tylko ostrzegam nie każ mi długo czekać nie lubię tego i doprowadza mnie, to do szału, a tego nie chciałabyś zobaczyć uwierz mi na słowo.
Usiadła na boku stołu, a jej oczy były wlepione w jeden punkt. Wiedźma nie odważyła się jej spojrzeć w oczy. Dla tego w jej wzrok był wpatrzony w Az.
- Nie znam więcej nazwisk jak tylko jedno. Jeśli Ci go powiem to co mnie czeka?
- To znaczy, że idziesz z nami na współpracę, a jeśli ta wiadomość okaże się cenna, to wstąpisz w nasze szeregi, a co za tym idzie? Ocalisz swoje życie.
Saja ją w tym momencie okłamała.
- Dobrze więc Ci powiem. W górskiej jaskini daleko na perypetiach mieszka pewna wiedźma. Jest bardzo potężna. Jej siła polega na władaniu kamieniami. Więc trudno będzie się wam do niej dostać. Na imię ma Sarhada i jest jedną z najstarszych wiedźm. Schwytanie jej żywcem jest nie osiągalne. Łatwo się nie poda.
Saja słyszała całą jej wypowiedź, po czym dodała ;
- Dobrze sprawdzę Twoją wiadomość. Szczerze jest bardzo interesującą. Az jak myślisz, czy ona mówi prawdę? Czy próbuje zyskać na czasie?
Saja wiedziała, że mówi prawdę i miała zamiar sama zająć się tym chwastem. Nagle chwyciła za rękojeść miecza i jednym zdecydowanym ruchem odcięła jej głowę. Patrz Az tak kończy każdy zdrajca :
- Zdrajca, który wydaje własnych, aby ocalić własną skórę, nie jest godny mojego zaufania. Prędzej czy później chciałaby nas zabić, lub stałby się donosicielem. Widać to było po jej zachowaniu.
Spojrzała na Az ;
- Choć idziemy. Nie mamy tu już nic do roboty. Chcesz wyruszyć ze mną na swoją pierwszą misję? [/b][/i]
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Pokój przesłuchań - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pokój przesłuchań   Pokój przesłuchań - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pokój przesłuchań
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Pokój przesłuchań
» Pokój Yv & Yv
» Pokój Amona
» Pokój badań.
» Pokój numer 3

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Wishtown :: Wishtown :: Siedziba Inkwizycji-
Skocz do: