|
|
| Mniejsze mieszkanie Saji N. | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 9:41 am | |
| Mieszkanie mieści się na samym końcu uliczki. Bardziej w kierunku nie oświetlonego miejsca. Szczerze mówiąc, to mało kto, jeszcze o nim pamięta. Rankiem wyglądała na dość przyjemne, ale nie świeciło większą okazałością, od całej reszty budynków. Saja mało co z niego korzystają kupiła go kiedyś, tak dla zabawy, aby mogłaś się w nim spotykać prywatnie, bez służby, która zawsze kręciła się po rezydencji. W tym małym mieszkaniu dziewczyna, mogła naprawdę być sobą. Nikt o nim nie wiedziała, tylko ona sama. Mieszkanie mieściło kuchnię, mały salon i łazienkę na parterze, natomiast na poddaszu znajdowały się dwa dość duże pokoje i łazienka.
Coś tu jescze dodam |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 10:13 am | |
| Obie urodziwe Padnice wyszły z jaskini i wolnym krokiem kierowały się po lesie. Saja doskonale znała to otoczenie i znała wszystkie skróty, które prowadziły do pomniejszych uliczek miast. Jednak nie powinna pokazywać tego swojej przyszłej kochance, ale jednak sytuacja w jakiej obie się znalazły tego wymagała. - Chodź za mną. Znam skrót, który pozwoli nam obejść Inkwizytorów. Mało kto go zna. Oprócz mnie chyba nikt. Teraz i Ty go poznasz, lecz obiecał mi, że nigdy nie wykorzystasz go w złym celu? Ten skrót prowadzi prawię do mojego mieszkania, ale musimy przejść na drugą stronę.- mówiąc, to mocniej chwyciła się Umbry, miała nadzieję, że nie zostawi jej sinych śladów na ciele. Obie kobiety kierowały się w kierunku skrótu. Choć noc była ciemna, to za światło miały pełnię księżyca. Za nim się odwróciły już były na miejscu. Saja kazała zostać prze chwilę Umbrze w ukryciu drzew, aby ta mogła rozejrzeć się po ulicy, aby ktoś się po niej nie kręci. Kiedy się upewniła, że droga do mieszkaniu jest bezpieczna, dała znać Umbrze, aby wyszła i dołączyła do niej. Obie kobiety szły wolnym krokiem, trochę się przy tym zataczając. Wyglądały jakby właśnie wyszły z pobliskiego baru. Kiedy dotarły na miejsce. Saja otworzyła drzwi do mieszkanie i zapaliła świecę, a jej blask rozjaśnił jego wnętrze. Saja wraz kochanką weszły do środka. Inkwizytor-ka zamkła zza sobą drzwi. Trzymając w ręku świecę, podeszła do kanapy, która znajdowała się na środku salonu. - Chodź i usiądź sobie. Ja za ten czas zapalę resztę świec. Obok twojej prawej ręki z boku kanapy stoi mały barek, poczęstuj się czym chcesz. Możesz znaleźć tam każdy rodzaj trunku. - czarnowłosa na chwilę zostawiła swoją towarzyszkę i ruszyła najpierw w stronę kominka i rozpaliła w nim ogień, później zapaliła kolejne świecę. Nastrój był iście romantyczny do danej chwili. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 10:41 am | |
| Powoli szła razem z Sają. Była wręcz zdziwiona że dziewczyna aż tak dobrze zna te okolice. Gdyby okazały się wrogami Umbra zapewne miałaby duże problemy z odnalezieniem się w tym lesie podczas ucieczki, z kolei Saja szła więc instynktownie. Doskonale wiedziała jak iść oraz gdzie iść. Po chwili razem przechodziły przez skróty. Były one zdecydowane przydatne od bardzo szybkiego poruszania się. Wręcz idealne do ucieczki. - Obiecuję że nigdy nie użyję go w złych celach. Inkwizytorów? Sugerujesz że mogą się koło ciebie kręcić a nawet ciebie odwiedzić? - W tym momencie lekko się zestresował, spojrzała fiołkowymi oczyma pytającym wzrokiem. Po chwili poczuła ciepły dotyk na swoim ciele, wtedy też poczuła się nieco pewniej. Bacznie obserwowała jak czarnowłosa się rozgląda wokół siebie. Gdy dostała znak praktycznie że od razu za nią poszła. Prawdą jest że musiały w tym momencie wyglądać jak lekko wstawione, jednak nie zauważyła żywej duszy. Po chwili weszły do mieszkania. Wyglądało całkiem zwyczajnie, bez zbędnych luksusów. Zwyczajny domek letniskowy. Widziała jak Saja rozświetla pokój, atmosfera robiła się z każdym momentem coraz bardziej romantyczna. Dziewczyna usiadła na kanapie po czym za pozwoleniem gospodyni podeszła do barku. Po czym wyciągnęła z niego dwa szklane naczynia. Nalała do nich po lampce wina. Powoli zaczynała je smakować. Tym samym zaczynała się rozluźniać. Obserwowała zręczne ruchy dziewczyny po chwili powiedziała do niej. - Kochanie, chodź stęskniłam się już a twoim ciałem. - W tym momencie sama ściągnęła z siebie płaszcz. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 4:45 pm | |
| W głębię duszy ucieszyła się, gdy ta powiedziała, że nie użyje tego skrótu do złych intencji. Saja mimo ranny, bardzo szybko uwinęła się z resztą świec. Znała to uczucie tęsknoty zza ciałem kobiety. Figlarne jej tulenie, bardzo podobała się czarnowłosej. Kiedy Umbra rzuciła płaszcz z siebie, oczom Inkwizytor-ki, ukazały się ponownie ponętne kształty kobiety. Saja była nimi zachwycona i niczym ćma przyciągnięta przez światło, szła w jej kierunku. Nie mogła odwrócić wzroku od niej, ani na sekundę. Czarnowłosa kiedy, znalazła się na kanapie, usiadła obok niej. Wzięła do ręki kieliszek i upiła z niego pierwszy łyczek. Następnie oblizała dość namiętnie swoje usta mówią; - Ja też się stęskniłam zza Twoim delikatnym jak jedwab ciałem. - odważnej niż wcześniej położyła swoją prawą dłoń na jej ramionach. Chwyciła ją mocno zza włosy i przyciągnęła ją do swoich ust. W ten sposób zmusiła ją do pocałunku. Trzymała ją dość mocno, lecz nie robiąc jej większej krzywdy. Jedynie piękna kochanka mogła odczuć na sobie jej siłę. Saja dopiero po chwili, wypuściła ją, tak aby mogła ponownie nabrać powietrza do ust. Po czym wyszeptała ; - Nie będziemy tutaj siedzieć skarbie, lepsze zabawki trzymam na górze z jednym pokoi. Chcesz może jej zobaczyć? - nie miała ochoty na większą rozmowę, to można przełożyć na później, teraz liczy się wyłącznie tylko jedno. To na co czarnowłosa miała ochotę. Chciała zniewolić kobietę i słyszeć jak ta wykrzykuje jej imię. W tym mieszkaniu Saja czuła, że może być sobą. Nikt jej nie przeszkodzi w niczym, a tym bardziej w zabawach z kochanką. Saja trzymając kieliszek w dłoni, podeszła w kierunku kominka i zabrała z niego świecę. Po czym odwróciła się twarzą do niej mówiąc zimnym głosem; - Chodź ze mną. - te słowa nie brzmiały teraz jak prośba, tylko jak rozkaz. Czarnowłosa jako pierwsza, podeszła w kierunku drewnianych schodków. Miała nadzieję, że Umbra podaży zza nią. Otworzyła drzwi do pokoju. Zaświeciła w nim kolejne świecę. Usiadła na atłasowej pościeli i czekała, aż jej kochanka usiądzie obok. Między czasie zrobiła kolejny łyk wina w ten sposób, że opróżniła cały kieliszek. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 5:14 pm | |
| Dziewczyna chwilkę siedziała sama czekając na czarnowłosą. Powoli się niecierpliwiła jednak w końcu się doczekała. W międzyczasie popijała lampkę wina. Po chwili zobaczyła że zielonooka z szybkim tempie się do niej zbliża, poczuła nagłą ekscytację jej osobą. Miała teraz okazję zobaczyć przepiękną sylwetkę Saji, chociaż byłaby o wiele piękniejsza gdyby Umbra mogła ją zobaczyć samą, bez żadnych ubrań. Gdy dziewoja się oblizała, Umbrę to jeszcze bardziej podnieciło. Usłyszała komplement o swoim wręcz jedwabnym ciału. Nie zdążyła nawet nawet na niego odpowiedzieć a ponieważ w tym momencie odczuła wręcz ekstazę spowodowaną nagłym pocałunkiem i bólem spowodowanym przez przeciągnięcie jej włosów. Wiedziała że to był tylko leciutki ból jednak niesamowicie ją dopełnił. Kochała to uczucie, kochała uczucie bólu i poniżenia szczególnie w seksie. Po momencie zabrakło dziewczynie prawie tchu w płucach. Lecz w tym momencie Saja przestała ją całować. Minęła chwila nim ocknęła się z błogostanu, chodź to był tylko i wyłącznie początek. Gdy usłyszała słowa o innych, ciekawszych akcesoriach bez zawahania wstała z łóżka, dolała odrobinę wina i wzięła malutki łyczek. Miała także pomysł aby podejść do czarnowłosej na czterech nogach niczym kot, chwilę się zastanowiła jaki efekt będzie lepszy. W tym momencie usłyszała doraźny rozkaz, odpowiedziała od razu - Dobrze pani, już idę. Postanowiła pójść na obu nogach do pokoju dziewczyny. Gdy była wystarczająco blisko napiła się win, zrobiła elegancki piruet i pocałowała namiętnie dziewczynę. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 6:11 pm | |
| Czarnowłosa lubiła, gdy bez słowa wykonuje się jej rozkazy, to zaczęło rozbudzać w niej większe pragnienie i ogień namiętności. Oczy Saji się zaśqieciły, kiedy kobieta weszła do pokoju. Młoda dziewczyna wstała i zabrała z jej ręki kieliszek mówiąc ; - Teraz nie będzie Ci już potrzebny. Jak będziesz grzeczna, to dostaniesz.- chwyciła ją ponownie zza włosy i zmusiła ją aby ta usiadła u jej stóp, niczym piesek, czekający na kolejny rozkaz. Czarnowłosa nie wypuszczała jej włosów z ręki. Kiedy Umbra, znalazła się u jej stóp. Saj zaczęła zdejmować z siebie całe ubranie i po chwili kochanka, mogła zobaczyć jej nagie ciało. Inkwizytor-ka podeszła do szafy i wyciągła z niej czarną taśemke wraz ze smyczą, po czym obróciła się twarzą do Umbry i zapięła ją na jej szyi mówiąc ciepłym głosem: - Kto jest grzeczną sunią? No kto? Nie czekała na jej reakcje, pociągła ją mocno za smyczy, tak że tamta znalazła się całkowicie na podłodze. Jeden element jak nie pasował Saji, to to że Umbra była jeszcze ubrana. Ten fakt trochę zdenerwował czarnowłosą, która podeszła od tyłu i jednym zdecydowanym ruchem, położyła twarzą Umbre na ziemi. Inkwizytor-ka ściągła gwałtownie spodnie kochanki. Na szczęście nie były zbyt upięte, co pozwoliło jej na szybki manewr, pozbycia się ich. Z dolną bielizną było podobnie. Kiedy Saja zobaczyła pośladki Umbry, nie mogła się powstrzymać i uderzyła ją w nie tak, że pozostawiła na nich ślad swych palców. W tym momencie kobieta mogła odczuć ból. Saji jednak, to nie przeszkadzało. Trzymając ją na smyczy, usiadła na łóżku i wystawiał jej swoje długie nogi. Kiedy Umbra się do nich zbliżyła( raczej nie miała wyjścia, o ile nie chciał być przyduszona), Saja chwyciła ją ponownie za włosy, rozkazując jej, aby je całował, gdyby zrobiła to zbyt silni, lub się czarnowłosej nie spodobało to z chęcią poskromi ją pejczem, który miała w zasięgu swej ręki, a dokładnie pod poduszką. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 6:43 pm | |
| Dziewczyna była straszliwie podekscytowana. Była ciekawa jak zachowa się wobec niej nowo poznana kobieta. Liczyła na jej straszliwą kreatywność i miała się nie przeliczyć. Zrobiła smutną minę gdy zabrano jej kieliszek wina jednak ze zrozumieniem pokiwała głową. W końcu ona nie chciała się zbytnio rozpić, chciała w pełni doznawać i pamiętać dzisiejsze wydarzenia. Gdy poczuła ciągnięcie włosów cichutko jęknęła z bólu ale także z przyjemności. Wiedziała doskonale że w tym momencie miała usiąść tak też zrobiła w końcu była grzeczną dziewczynką, przynajmniej w łóżku. Po chwili patrzyła jak Saja się przy niej rozbiera. W tym momencie przygryzła sobie wargi widząc jak bardzo seksowne i piękne ciało posiada czarnowłosa. Chciała wręcz zacząć pieścić to piękne ciało ale wiedziała że nie może, że jeśli to zrobi zostanie ukarana. Po chwili została na nią założona smycz, dziewczyna od razu spojrzała na Saję wręcz rozmarzonym fiołkowym spojrzeniem. - Ja jestem grzeczną sunią, ja Powiedziała to najsłodziej i najbardziej niewinnie jak tylko potrafiła. Dodatkowo próbowała poszczekiwać mówiąc to. Prawie że od razu została pociągnięta na ziemię. Nagle Saja zaczęła ściągać w bardzo szybkim tempie spodnie a następnie bieliznę. Cichutko jęknęła gdy dostała siarczystego klapsa. Czuła w tym momencie się tak niewinnie, była także bardzo podniecona. Saja mogła zauważyć że Umbra jest w tych okolicach zupełnie niewygolona. Dodatkowo jej cipka była już troszeczkę wilgotna. W tym momencie zrobiła się odrobinkę zaczerwieniona na twarzy z powodu zawstydzenia. Gdy dziewczyna wyciągnęła swoje nogi bez wahania podeszła i zaczęła powoli całować stópki czarnowłosej, robiła to niezwykle delikatnie i czule. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 7:18 pm | |
| Saja była zadowolona, gdy jej sunia wykonywała najmniejsze jej rozkazy. Dosłownie była na jej skinienie, zadan na jej łaskę i nie łaskę. Czarnowłosa była pochłonęta przez ułamek sekundy czystą euforią, choć chciałaby usłyszeć jej krzyk, dla tego postanowiła zmusić ją do krzyku. Trzymając jej włosy, spojrzała na nią zimnym wzrokiem mówiąc stanowczo ; - Niegrzeczna sunia, bardzo niegrzeczna. - Saja przychyliła się plecami na pościel, lewą ręką sięgnęła pejcza, który znajdowała się pod jej poduszką. Po chwili się podniosła i przyciągła biczem po plecach kochanki, najpierw zrobiła to nadzwyczaj lekko, lecz następne uderzenie było już bardziej silniejsze. Spojrzała na nią; - Kto jest Twoją Panią? - Saja w tym momencie stanęła przed nią w rozkroku, a w ręce trzymała pejcz, którym od czasu do czasu uderzyła w swoją dłoń. - A teraz proś o wybaczenie. Skamlaj jak grzeczna sunia. Chcę usłyszeć Twój głos tu i teraz. - nadal wpatrywała się we fiołkowe oczy kochanki. Z początku Saja stała, lecz teraz zaczęła się poruszać i ciągnąć za smycz, co sprawiało, że kobieta musiał chodzić przy niej na czterech łapach jak zwierzaczek. Saja chwyciła zza krzesło, które stało obok łóżko. Postawiła go na środku pokoju i uderzając pejczem w pośladki kobiety. Rozkazywała jej wejść na niego i zejść. Kiedy kochanka posłusznie wykonała jej rozkaz, Saja kazała zostać jej na krześle. Kiwnęła głową na znak, że pozwala jej usiąść. Saja obeszła ją i stanęła zza jej plecami, przekładając jej do ust, a dokładnie wpychając do nich skórzaną jego końcówkę. - To jak będziesz teraz posłuszna i zaczniesz krzyczeć? Kto jest Twoja Panią? |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 7:55 pm | |
| Miała nadzieje że każdy gest który robi, nawet ten najmniejszy, najbłahsze polecenie wykonane przez dziewczynę sprawiają Saji przyjemność i jest z niej zadowolona. Czuła że Saja dopiero się rozkręca i stopniowo się ujawnia, co szalenie ją pociągało. Gdy zobaczyła ten wzrok prawie że się przeraziła, wiedziała że zrobiła coś złego, coś się dziewczynie nie spodobało. Po słowach czarnowłosej miała wyraz twarzy niczym zbity pies, gorzej jak zbity szczeniaczek. Nie zdążyła nawet powiedzieć słowa, ponieważ zielonooka już uderzyła ją pejczem który pojawił się nie wiadomo skąd. Pierwsze uderzenie spowodowało tylko ciarki na plecach dziewczyny. Drugie spowodowało ogromny ból oraz czerwoną pręgę na plecach czego konsekwencją był donośny krzyk z bólu ale także szczęście spowodowane bólem. Ekstaza na chwilę pochwyciła dziewczynę biorąc ją w swoje ramiona. Po usłyszanych słowach powiedziała niewinnie, bardzo niewinnie - - Ty jesteś moją panią, moją jedyną panią. Należę do ciebie Saju, jestem twoją własnością. - Powiedziała szczerzę słodko ale także poważnie. Przez chwilkę patrzyła swoimi fiołkowymi oczyma na dziewczynę. Była taka niewinna, zdana tylko na łaskę i niełaskę. Następnie tak jak pani kazała zaczęła skamleć, z powodu że Pani zaczęła się poruszać Umbra musiała zacząć chodzić na czworakach. Szalenie ją to ekscytowało. Co chwile cichutko popiskiwała a nawet chwilami z jej ust wydusił się krzyk z powodu ciągłych uderzeń pejczem po pośladkach. Posłusznie weszła na krzesło i zeszła z niego. Po chwili znowu usłyszała że ma ponownie wejść tak zrobiła. Gdy usłyszała że może usiąść, usiadła. Mając w ustach końcówkę pata odpowiedziała ponownie na zadanie pytanie. Lecz wpierw pokiwała głową na "tak" - Ty jesteś moją panią, moją jedyną panią. Należę do ciebie Saju, jestem twoją własnością.
|
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Wto Sty 02, 2018 8:22 pm | |
| Radość napływała w serce dziewczyny, kiedy kochanka wypowiadała kolejne słowa. Saja pragnęła dotknąć jej ciała, lecz jescze nie teraz. Kiedy kochanka posłusznie usiadła na krześle czarnowłosa, wyciągła pejcz z jej ust i podeszła w kierunku szafy. Wyciągnęła cztery kawałki grubego sznura. Wracając na miejsce, a dokładnie zza jej plecy, chwyciła mocno zza jej prawą dłoń i przywiązała do oparcia krzesła, podobnie zrobiła z drugą jej dłonią. Po czym obeszła triumfalnie krzesło i stanęła przed twarzą Umbry. Nagle się zgieła i podobnie uczyniła z jej obiema stopami, wiążąc je u dołu krzesła. Kochanka teraz miała mniej swobody niż wcześniej i siedziała w lekkim rozkroku. Saja delikatnie przyjechała końcem pejcza po nogach i brzuchy kobiety, zatrzymując go dopiero w okolicach jej twarz. Następnie wsadziła go na powrót do jej ust mówiąc ; - Teraz grzecznie weź go do buzi i zacznij ssać. Najpierw po woli, a potem delikatnie przyśpieszysz. - czarnowłosa usiadła na kolanach kobiety i obserwowała każdy jej najmniejszy ruch, każde jej dygnięcie. Nie miał zamiaru na tym po przestać. Po chwili, obróciła się do niej plecami i namiętnie zaczęła dotykać jej kobiecości. Saja uważając się chwilą, powtórnie wstała z jej kolan i podeszła z lekkim uśmiechem do szafy. Wyciągnęła z niej najgrubszy członek jaki posiadała w swojej kolekcji. Sam jego widok mógł przerażać. Trzymając go w dłoni, wróciła na miejsce, ale tym razem zatrzymała się przy kroczu kobiety i zaczęła nim jeździć po jej nogach. Po chwili wstała mówiąc ; - Dobra sunia.. Zasługujesz na nagrodę. - czarnowłosa na nowo pojawiła się zza jej plecami i rozwiązała jej ręce, oraz nogi, po czym przychyliła kobietą tak, aby ta dosłownie wypięła w jej stronę swojej pośladki. Kiedy tak się stało, Saja bez uprzedzenia, włożyła sztuczny, gruby członek w kobiecość Umbry, tak że mogła z tego powodu zawyć z bólu. Jednak nie przestała na tym zaczęła nim poruszać, coraz to szybciej i szybciej, lecz nie miała sprawić jej tak szybkiego orgazmu. To dopiero początek zabawy, która ją czeka u boku Saji. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Sro Sty 03, 2018 7:40 am | |
| Widząc że kochanka wręcz się uśmiecha do niej. Była bardzo szczęśliwa, ponieważ prawdopodobnie naprawiła swoje poprzednie błędy. Gdy usiadła Saja odebrała jej pejcz, następnie poszła znowu do tajemniczej szafy. Umbra zastanawiała się jakie jeszcze sekrety i akcesoria skrywa ten ciekawy mebel. Dodatkowo miała okazję obserwować idealnie jędrne pośladki czarnowłosej. Przygryzła na ten znak lekko wargę. Po chwili zielonooka dziewczyna podeszła do niej z kawałkami sznurka, kruczowłosa od razu wiedziała do czego będą służyć. Wiedziała że będzie dodatkowo skrępowana co nadało jej myślą powód do wręcz rozmarzenia się. Nagle poczuła dosyć mocny chwyt dziewczyny, po chwili jej obie ręce były przytwierdzone do krzesła a Inkwizytorka brała się za zawiązywanie do krzesła jej nóg. Siedziała na ten moment w lekkim rozkroku, nie przeszkadzało jej to zbytnio. W tym momencie postanowiła się lekko powyrywać i poszarpać, aby dodać pikanterii, sprowokować dziewczynę do bardziaej doniosłych czynów. Chciała także sprawdzić czy Saja dobrze zawiązała na niej liny. W tej chwili Czarnowłosa zaczęła końcówką pejcza jeździć po całym jej ciele, czuła przy tym delikatnie uczucie łaskotania ale także obawę że zaraz może dostać porządne uderzenie w brzuch. Nagle fiołkowo-oka dostała końcówkę bata do ust, oraz polecenie. Zaczęła go delikatnie ssać, potem nieco przyspieszyła. Czuła się jakby komuś robiła tak zwanego loda. Jednak był to tylko bat zwykły przyrząd ich niezwykłych zabaw. Saja usiadła na jej kolanach. Próbowała zbliżyć się swoim ciałem jeszcze bliżej dziewczyny. Chciałaby aby Saja poczuła jej ekscytację, każde możliwe drżenie jej ciała. Dodatkowo w tym momencie dziewczyna zaczęła dotykać jej wilgotnej cipki. Każdy najmniejszy dotyk sprawiał jej niesamowite uczucie błogostanu. Całkowicie zdawała sobie sprawę że jest ona tą jedyną, tą którą pokochała. A może było to tylko zauroczenie? Czas miał pokazać. Nagle dziewczyna znowu poszła do szafy, Umbra nie zauważyła nawet co wyciągnęła. Po chwili jednak zauważyła że to był największy sztuczny członek jaki kiedykolwiek widziała. Przeraziła się na jego wynik ale też popadła w niesamowitą ekscytację. Czuła jak czarnowłosa delikatnie rusza nim po jej nogach. Sprawiało to miło uczucie. - Tak, jestem dobrą sunią, dobrą sunią - powiedziała cichutko, słodkim bezbronnym głosem. W tym momencie Saja zaczęła rozwiązywać ją i nagle ją wypięła. Wsadziła brutalnie wielkiego członka w jej niedoświadczoną, ciasną brzoskwinkę. Umbra donośnie krzyknęła z bólu z jej oczodołów poleciało kilka łez bólu ale i szczęścia. Dodatkowo czarnowłosa zaczęła nim ruszać, ledwo się w niej mieścił, zdecydowanie był ponad jej siły i rozmiary. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Sro Sty 03, 2018 3:46 pm | |
| Saja odczuwała satysfakcję, kiedy ta jęknęła z bólu. Wiedziała tym samy, że jej się, to bardzo podoba. Czarnowłosa nie miała zamiaru, na tym po przestać. Zaczęła wkładać sztucznego członka, coraz to szybciej i nagle, niespodziewanie sięgnęła lewą dłoni w kierunku łóżka. Wyciągnęła z pod niego skórzaną walizkę, jednocześnie nie przestawała, dawać przyjemność swojej kochance. Nie świadoma nic Umbra co ją czeka, rozkoszowała się daną chwilą. Czarnowłosa lewalą dłonią, wyciągał z walizki kolejnego członka, tym razem, troszkę mniejszego od poprzedniego i włożyła go między pośladki kobiety. Następnie, zaczęła je wkładać jednocześnie. Saji podobała się zachwyt kobiety, co rozpaliło w niej kolejny pomysł na dalsze igraszki. Inkwizytor-ka, wyciągnęła oba sztuczne członki z jej ciał. Nie zrobiła tego powoli, tylko dość szybko. Delikatnie wstała i wolnymi krokami podeszła do szafy, po czym wyciągnęła z niej czarne, kuszące i bardzo skąpę ubranie pokojówki. Trzymając go w ręku rzekła ; - Spójrz jaką masz dobrą Panią. Znalazła dla Ciebię idealne ubranko na tą chwilę. - ubranie było naprawdę skąpę. Góra składała się z gorsetu, ale nie takiego zwykłego. Tył był wiązany, ale przód (jeśli można było to nazwać przodem bluzki) składał się tylko z jednego niewielkiego kawałka materiału, zapinajacego się pod piersiami. Tak że całe ciało nadal zostawało nagie. Następnie czarna spódniczka, była całkiem krótka i można tutaj rzec, że bardzo. Dosłownie przykrywała tylko delikatnie uda. Saja dodatkowo, wyciągnęła przekąskę z gumową niewielką kulką. Podała jej ubranie i czekała, aż jej kochanka się w nie uwierzę, kiedy to zrobiła, Saja ponownie obróciła się do niej plecami. Podeszła w kierunku ściany i nacisła pewien tajemniczy guzik. Nagle oczom obu kobiet ukazało, się nie wielkie pomieszczenie. Czarnowłosa weszła do środka. Po chwili wróciła, pchając zza sobą coś, co łudząco przypominało łoże tortur. Choć jego wyglądało bardziej przyjemniej. Na łożu, znajdowały się skórzane kajdanki, zakładane na ręce i nogi. Tak samo nie miało z tyłu materaca, było zupełnie puste. Łóżko posiadało od góry i od dołu metalowe poręcze. Saja uśmiechając się rzekła surowym głosem ; - Spójrz co dla Ciebie przyszykowałam.- po czym chwyciła pejcz, który wcześniej zostawiła na ziemi. Trzymając go w ręce wskazała nim w jej stronę, aby posłusznie przyszła do niej na czterech łapach. Czarnowłosa miała zamiar przypiąć ją ponownie do wymyślnego wynalazku.
|
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Sro Sty 03, 2018 6:14 pm | |
| Umbra zdecydowanie nie była przyzwyczajona do aż tak dużych sztucznych członków. Chociaż z każdym ruchem bardziej się do niego przyzwyczajała. Mało tego jej krzyki i jęki były coraz dłuższe i co raz bardziej przepełnione rozkoszą i przyjemnością. Umbra w stanie wręcz ekstazy nie zauważyła że dziewczyna wyciąga zza łóżka kolejną zabawkę. Nagle poczuła między pośladkami mniejszą rzecz penetrującą. Kruczowłosa nie zdążyła nawet poprosić o nałożenie wpierw lubrykantu. Saja od razu włożyła w jej tyłek mniejszą zabawkę. W tym momencie fiołkowo-oka krzyknęła wręcz przeraźliwie z bólu. Spojrzała na czarnowłosą wzrokiem zbitego psa pytającego "czemu bez zapowiedzi, czemu bez lubrykantu". Z każdym ruchem dziewczyna coraz bardziej coraz bardziej się ekscytowała i przyzwyczajała do obydwóch zabawek w sobie. Nagle Pani wyciągnęła z niej oba akcesoria. Umbra cicho odetchnęła ale bardzo jej się podobało, świadczyła o tym bardzo już mokra cipka. Po chwili zielonooka wyciągnęła z szafy przebranie pokojówki a raczej zniewolonej służki. Na wypowiedź Saji odpowiedziała. - Moja Pani jest najlepsza, wybiera zawsze co najlepsze - Odpowiedziała nieskładnie ale słodko i niewinnie z uśmiechem na ustach. Nieśmiało ubrała strój który nie zakrywał praktycznie żadnej części ciała. Dodatkowo założyła na usta sobie kulkę służącą jako knebel. Po czym obserwowała co tym razem użyje Saja, widząc dziwne łóżko wręcz się zafascynowała. Wiedziała tylko że zapewne służy do tortur albo czegoś takiego ,ale jakich mogła się tylko domyślać. Lecz gdy zaczęła się domyślać zaczęła także rozmarzać - Do czego to służy Pani, Saju? - Powiedziała słodko i nieśmiało. Po czym posłusznie poszła na czworaka. Stała naprzeciwko niej, gdy zobaczyła pejcz lekko się przestraszyła, ale także jej ufała więc strach nagle znikł. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 3:46 pm | |
| Pejcz, to była ulubiona zabawką, którą Saja uwielbiała poskramiać swoje uległe suzuki. Trzymając łóżko zza górną poręcze, nagle zrobiła nim gwałtowny ruch, tak że teraz łóżko stało w pozycji stojącej. Następnie przełożyła pejcz do lewej ręki, a prawą dłonią chwyciła zza smycz i siłą przyciągnęła ją do swoje nogi. Siedziała teraz przy niej jak prawdziwa suczka. Podciągła ją dość wysoko na wysokości swoich bioder. Umbra mogła przez chwilę nie mieć powietrza, lecz gdy ta ładnie uklękła, czarnowłosa od razu popuściła smycz. Po czym chwyciła ja silnio zza oba ramiona, podniosła do góry, spojrzała na nią z lekkim uśmiechem, a następnie skierowała ją plecami do łóżka. Kiedy Umbra posłusznie znalazła się na miejscu. Saja przełożyła bicz do prawej ręki. Skórzaną częścią, zaczęła jeździć po ciele kobiety, zaczynając od karku, a zatrzymując się na biodrach. Nagle czarnowłosa, przypieła jej obie dłonie, oraz szyję do metalowego łoża. Następnie grubym końcem pejcza, zmusiła Umbre, aby ta rozłożyła posłusznie obie nogi, kiedy to zrobiła Saja ponownie ją przypieła. Odłożyła pejcz i skierowała się w stronę szafy. Można było rzecz, że trzyma tam naprawdę spory asortyment, stworzony do zadawania bólu i przyjemności. Dziewczyna stała przy szafie i przez chwilę, zastanawiała się, co z niej wyciągnie? Co teraz może przydać się do sprawienia przyjemności kobiecie? Może bat? Po kiwała na chwilę głową. Druga ulubiona zabawka, którą lubiła tresować grzeczne i nie grzeczne suczki. Przymrużyła oczy i stwierdziła, że zda się na ślepy los tak dla zabawy. Co wpadnie jej do dłoni jako pierwsze, tym teraz zrobi przyjemność kobiecie. Czarnowłosa zamknęła na chwilę oczy, a jej prawa dłoń powędrowała w głąb szafy z której wyciągła z niej szpicure i taśemke na oczy. Saja otworzyła swoje oczy i była zadowolona z przedmiotów, które wyciągła. Odchodząc od szafy, schował zza siebie dłuższy przedmiot, a krótszy, trzymała w dłoni. Podeszła od tyłu Umbre, po czy sprawdziła czy knebel, założony przez nią na usta, dobrze się trzyma. Następnie wzięła i zawiązała jej przepaską oczy, co sprawiło u Saji namiętną rozkosz. Kiedy upewniła się, że, kochanka nic nie widzi, wzięła do ręki szpicure i trzy razy uderzyła ją mocno w oba pośladki. Zrobiła to kilka krotnie kierując uderzenia w pośladki i w plecy. Po czym obeszła ją i stanęła tuż przed jej twarzą. Zaczęła wymieszać kolejne uderzenia, tym razem w okolicy bioder i kolan kobiety. Natomiast trochę lżej uderzyła w jej kobiecość. Saja zaczęła teraz, myśleć nad rozgrzanym woskiem. Przychyliła się do tyłu i prawą dłonią chwyciła za świecę. Biedna Umbra nie wiedziała co ją teraz czeka. Saja nadal uderzyła ją w okolicy bioder i nagle na ciepłe ciało dziewczyny, spadły górce krople wosku. Najpierw koło, piersi, a później w okolicy bioder i nóg kobiety. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 4:40 pm | |
| Wyczuwała że Saja najbardziej lubi używać pejcza, w zasadzie jej to nie przeszkadzało, jedynym wyjątkiem od tej reguły były naprawdę siarczyste ciosy dominy. Obserwowała jak łóżko zmienia pozycje z lezącej na pionową, wtedy już w zasadzie wiedziała z jakim narzędziem ma do czynienia. W tym momencie jednak została przyciągnięta siłą do swojej pani. Chwilę stała przy niej niczym prawdziwa suczka jednak w tym momencie czarnowłosa podciągnęła ją pod swoje biodra. Szczerze powiedziawszy Umbra zaczęła się dusić w tym momencie, smycz wbijała się w jej gardło, było to tak bardzo niebezpieczne ale także seksowne i podniecające. Odruchowo wtedy wręcz uklękła przed dziewczyną. Następnie Saja wzięła ją za ramiona oraz przybiła dziewczynę do narzędzia tortur. Fiołkowo-oka zobaczyła w tym momencie podejrzany uśmiech na twarzy kobiety. Po chwili poczuła także Dotyk bata na swojej skórze, jej ciało instynktownie zaczęło drzeć w miejscu w którym pojawiał się bat. Było to przyjemne i ekscytujące. Nagle została po prostu przymocowana do łoża tortur, nie potrafiła w ogóle się w tej pozycji poruszyć, dodatkowo musiała jeszcze rozłożyć nogi, co prawie że od razu zrobiła. Gdy była już przymocowana do narzędzia w całości czarnowłosa znowu poszła w kierunku szafy. Dziewoja była naprawdę ciekawa czym tym razem zaskoczy ją inkwizytorka. Po chwili zobaczyła że Pani z czymś idzie, ale to coś miała za swoimi plecami, w ręce trzymała z kolei opaskę na oczy która została prawie że od razu na nią założona. Nie wiedząc co właściwie ją czeka otrzymała nagle 3 uderzenia jakimś przyrządem. Nie wiedziała do końca co to jest, na pewno to nie był bat, to było coś krótszego. Może szpicruta? Umbra mogła to tylko podejrzewać, w tym momencie z jej ust wybył się stłamszony przez knebel krzyk rozkoszy a zarazem bólu. Dostała kilkanaście uderzeń w różne części ciała, co za każdym razem towarzyszyło stłamszonemu krzykowi lub jęknięciu. Pojawił się także jeden pisk podczas uderzenia w cipkę kruczowłosej. Nagle Umbra poczuła na sobie rozgrzany wosk na swoim ciele co prawie od razu towarzyszyło kilku piską oraz łzą bólu ale też szczęścia. Umbra była już praktycznie w stanie błogostanu.
|
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 5:20 pm | |
| Umbra krzycząc, sprawiał Saji rozkosz. Inkwizytor-ka mogła się teraz znęcać nad nią tak bardzo, że ta nie miała nawet o tym pojęcie. Sam jej widok przykutej do łóżka, wprawiła czarnowłosą w stan euforii. Lubiła patrzeć na drżące ciało kobiety. Im bardziej krzyczała, im bardziej jej ciało domagała się kolejnych batów, tym bardziej w Saji budziła się druga natura. Natura rządzy i władzy, jaką teraz posiada nad kochanką. To niezwykłe uczucie, przyprawiało ją o lekkie szaleństwo. Ogień w jej oczach zaczął lśnić niczym płomień świecy. Saja mimo jej krzyku, nadal polewała jej ciało woskiem. Na chwilę przestała i zbliżyła się do niej. Tam gdzie wosk już wyschnął, czarnowłosa zaczęła go dosłownie odrywać z jej ciała, kawałek po kawałku, czym sprawiała jej jeszcze większy ból. Kiedy jej lewa dłoń bawiła się w pewien sposób ciałem kobiety, to prawa dłoń zwędrował prosto w krocze kobiety. Czarnowłosa włożyła w jej mokrą i wilgotną kobiecość cztery palce. Teraz mogła poczuć jeszcze większy ból niż wcześniej, ponieważ zielono-oka przygryzała jej piersi, pozostawiając na nich ślad swych zębów. Jej prawa dłoń dosłownie, wirowała w jej ciele. Każdy przygryziony kęs jej ciał, sprawiał jej z pewnością przenikliwym ból. Saja dodatkowo naprężała jej skórę przy każdym kolejnym ruchu swych ust. Spoglądał na jej twarz, jednak nic nie mówiła, chciał czuć, jak ciało jej kochanki przechodzą coraz to większe dreszcze. Kiedy skończyła ściągać z niej resztki zalegajacego wosku na ciele, zaczęła w te miejsca delikatnie dmuchać. Jednak to trwało tylko przez chwilę. Saja już miała kolejny pomysł, a narzędzie do niego znajdowali się koło metalowego łoża w walizce. Czarnowłosa wyciągnęła po woli dłoń z ciała kobiety i tym samym, odeszła od niej na jeden malutki krok. Zgieła się i wyciągnęła pasek z dwoma dużymi członkami, przymocowanymi do skórzane pasa. Dziewczyna wzięła go do ręki i włożyła na swoje biodra. Podeszła do Umbry od tyłu. Mocno chwyciła zza jej krtań i zaczęła ją przy duszać. Następnie bez większego namysłu. Wzięła swoją lewą dłoń i trzymając za oba członki włożyła je oba prosto w kobiecość Umbry. Na jej szczęście oab członki nie były o znacznej grubości, ale zza to były wystarczająco duże aby sprawiły jej cudowną przyjemność. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 6:03 pm | |
| Oddychanie Umbry coraz bardziej przyspieszało, odczuwała że zaraz dostąpi orgazmu, ekscytacja coraz bardziej narastała. Kolejne kropelki wosku opadające na ciało kobiety powodowały piski i także drżenie ciała dziewczyny. Nagle Saja zaczęła odrywać kawałki wosku z jej ciała co spowodowało kolejne krzyki szczęścia i bólu. W tym samym momencie poczuła cztery palce w swojej kobiecości, pojękiwała i pokrzykiwała na przemian. Saja mogła poczuć że dziewczyna zaraz dostąpi orgazmu . Było praktycznie bardzo blisko. Gdy nagle Pani przestała się bawić kobiecością dziewczyny ale to zaraz. Ponieważ w tym momencie pojawił się kolejny pisk spowodowany ugryzieniem piersi. Czarnowłosa mogła wyczuć że sutki są już twarde niczym skała. Każdy najmniejszy ból w tym momencie sprawiał jej niewyobrażalne wręcz cierpienie ale także spełnienie na swój sposób. Nagle Saja podeszła do pudełka i wyciągnęła z niej dwa sztuczne członki. Czego Umbra oczywiście nie nie widziała. Nagle została przyduszona, nie umiała przez chwilę złapać tchu. Gdy dziewczyna miała już na sobie zamontowany pas z członkami chciała zacząć penetrować Umbrę lecz nawet nie zdążyła ich do końca włożyć w ciało kobiety. W tym momencie dziewczyna o kruczoczarnych włosach dostąpiła orgazmu. Jej oddech nagle przyspieszył a drżenie stało się gwałtowne po czym właściwie ustało. Dziewczyna miała teraz głowę skierowaną ku dołowi, była chwilowo wyczerpana ale także całkowicie spełniona. Saja tego nie widziała ale jej oczy zapłonęły wręcz fiołkowym ogniem podczas orgazmu. Z kobiecości dziewczyny zaczął powoli wypływać śluz. W zasadzie dobrze się złożyło że umbra była przymocowana do narzędzia rozkoszy, zapewne gdyby była na własnych nogach, one ugięły by się pod dziewczyną. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 6:25 pm | |
| Przyciskała się do jej ciała, tak aby mogła między czasie poczuć obierania jej ciała. Kiedy zaczęła szybciej dyszeć, czarnowłosa wiedziała, że jej kochanka zaznała cielesnej rozkoszy. Dosłownie czuła jak jej ciało, po woli eksploduje z podniecenie. Wyciągnęła z jej ciał sztuczne członki. Zrobiła krok w tył i zajęła skórzany pas z zabawkami i rzuciła go w kierunku zwykłego łóżka. Obeszła urządzenie i stanęła twarzą do swojej zaspokojonej już suni. Oo chwil uwolniła ją z kajdanek. Następnie pochylił się ku niej i oparła swoje dłonie na metalowej poręczy. Jej usta, znalazły się teraz blisko jej lewego uszka do którego Saja zaczęła szeptać ; - Jak moja sunia się czuję? Dobrze Ci było prawda?- gdyby jej odpowiedź, była przecząca, to czarnowłosa, złapałaby zza jej smycz i szarpnęła nią, jeśli odpowiedź będzie zgodna, to i tak ją szarpie stanowczo, lecz lekko. Odsunęła się od niej i patrzyła jak ta sówa się po pryczy w dół. Wyczekiwała momentu, aż znajdzie się dosłownie na ziemi. Kiedy ta upadła Saja, obracając się na pięcie i trzymając smycz w ręce, przyciągła ją do swoich nóg. Kiedy Umbra się przy nich znalazła, Saja podeszła w kierunku łóżka, po czym sięgnęła lewą dłonią na półkę i podała jej kieliszek. Jednak nie pozwoliła jej usiąść obok siebie. Kochanka nadal siedział przy jej stopach. Saja odłożyła na chwilę smycz, aby podejść do malutkiego barku. Wyciągnęła z niego butelkę czerwonego wina. Trzymając ją w prawej dłoni, wolnym krokiem, zbliżyła się do parapetu. Wzięła z niego kieliszek, który wcześniej tam położyła, a następnie otworzyła butelkę i nalała do niego trochę czerwonego nektaru. Obracając się twarzą w stronę Umbry, uśmiechnęła się, po czym znacznie bliżej podeszła niej. Usiadła na łóżku. Ponownie uśmiechnęła się i nalała jej wina do kieliszka. Saja odłożyła butelkę na szafkę, a z kieliszka upiła łyk. Po czym rzekła spokojnym głosem ; - No i podobało się mojej suni? Mam nadzieję, bo mam zamiar zza chwilę pokazać Ci coś innego. Jednak narazie pozwolę Ci złapać Noe co oddechu. - ostatnie słowa brzmiały lekko, lecz nadal jak rozkaz, którego nie wolni było jej lekceważyć, ani złamać.
|
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 7:03 pm | |
| Przeżywała spełnienie, nagle Saja odpięła ją od narzędzia rozkoszy. Umbra od razu zdjęła sama z siebie opaskę oraz knebel. Saja mogła zobaczyć kryształowo-fiołkowe oczęta dziewczyny. Wypełnione jeszcze minioną przed chwilą rozkoszą. Usłyszała w tym momencie z boku szept do swojego ucha. Po czym także szeptem odpowiedziała swojej Pani - Cudownie, czuję się i czułam cudownie - Odpowiedziała rozmarzona, swoim słodkim na ten moment głosikiem. W tym momencie także została szarpnięta co spowodowało powolne opadanie dziewczyny. Po chwili praktycznie że bezwładnie wylądowała na ziemi z wyczerpania. Jej nogi odmawiały posłuszeństwa. Dodatkowo bezładnie została przyciągnięta do swojej Pani. Obserwowała ją tylko i wyłącznie, chociaż jej oddech odrobinkę przyspieszył. Po chwilce dziewczyna delikatnie zbliżyła się do Saji. I usiadła obok niej na podłodze, dopiero teraz zauważyła że śluz pozostawił ślad na podłodze. Jednak się tym zbytnio nie przejmowała. Gdy dostała kieliszek do ręki czekała z nim chwilkę, po chwili otrzymała kieliszek wina. Dziewczyna nieśmiało wzięła łyk i siadła na łóżko. Następnie wtuliła się bez słowa w ciało kobieta. W tym momencie wyglądała niczym kotek. Po chwili odpowiedziała dziewczynie. - Było cudownie Saju, dzięki tobie się spełniłam jako uległa suczka i jako kobieta - uśmiechnęła się nieco głupkowato, jednak powiedziała to tak słodkim i niewinnym głosem. Po chwili wzięła do ust kolejny łyk wina który dodał jej nieco odwagi. Dosyć namiętnie ucałowała swoją panią. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Czw Sty 04, 2018 7:52 pm | |
| Saja czuła wewnętrzne zadowolenie. Mogła upajać się widokiem, pięknej kobiety i rozkoszować, każdą chwilą w której sprawiał jej ból. Tak wyglądał na to, że nasza Saja jest bardzo sadystyczna, o czym nie miała nawet pojęcia wcześniej. Umbra rozbudziła w niej drugie oblicze. Czarnowłosa spoglądła na nią i nagle złapała ją zza włosy, pociągnął do tyłu, nabrała do ust łyk czerwonego napoju. Zbliżyła swoje usta do jej ust. Całując ją, podała jej do ust łyk wina, którego się wcześniej napiła. Po czym wróciła do normalnej pozycji. Zrobiła kolejny łyk i powoli przełknęła słodki nektar. Spojrzała na nią i szepła słodkim głosem; - Powiedz mi moja dróg,na co miałabyś jeszcze ochotę? Opowiedz mi coś z nutką pikanterii. - dziewczyna miała na myśli jakieś sceny łóżkowe, jakie doświadczyła, lub o jakich marzyła. Saja założyła nogę zza nogę, po czym zbliżyła jej zwiążone usta do swoich stóp. Dziewczyna czuła, ziemny dotyk Umbry na swym ciele, co bardzo się jej podobał. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Pią Sty 05, 2018 12:09 pm | |
| Dziewczyna obserwowała swoją Panią. Wiedziała że ta jeszcze nawet dobrze nie zaczęła swoich zabaw. Wiedziała że to nie będzie jej jedyny orgazm tego wieczoru. Umbra także sobie nie zdawała sprawy z tego że drzemała w niej taka uległa suczka. Do dzisiaj była wręcz przekonana że zostanie przez swoją oschłość i sadyzm starą panną która nigdy nie zazna prawdziwej miłości. Jednak tak się nie stało. Tego dnia prawdopodobnie poznała swoją prawdziwą miłość. Ironią było to że bądź co bądź należała do inkwizycji. Organizacji której całym sercem nienawidziła. Dodatkowo bez najmniejszego współczucia mordowała każdego jej członka którego spotkała. Nagle została ponownie chwycona za włosy, cichutko przy tym jęknęła. Połknęła bez namysłu ślinę połączoną z winem. Po chwili odpowiedziała dziewczynie na pytanie, popijając wino. Każde słowo mówiła tak słodko i uroczo jak tylko potrafiła - W tej kwestii liczę na twoją kreatywność. Jednak wydaje mi się że nie wykorzystałaś w pełni swoich innych zabawek. Mówiłam już tobie że straszliwie ekscytuje mnie wiązanie i podwieszanie. W tym momencie wzięła kolejny łyk alkoholu po czym dodała. - Chociaż widzę już zabawy na przyszłość. Na ten przykład mogłabyś się zabawić w porwanie lub w "torturowanie" mnie jako inkwizytorka. Wtedy też ciebie właściwie nie ogranicza wyobraźnia. Widząc nóżki dziewczyny zaczęła delikatnie lizać jej palce u stóp i chwilami nawet ssać. |
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Pią Sty 05, 2018 1:03 pm | |
| Słuchała jej słów z blaskiem oku, lecz nic nie mówiła. W jej głowie miała już kolejny plan. Tortury, to słowo brzmiało przyjemnie dla uszu młodej inkwizytor-ki, lecz nie mogła ich jeszcze teraz, zastosować na kochance. Wiedziała, że mogłaby zrobić jej podczas tego krzywdę. Przynajmniej narazie wolała trochę ostudzić swój zapał. Przynajmniej narazie w końcu noc jeszcze jest taka młoda i może z nią szaleć do woli, a dokładnie na tyle na ile ma ochotę. A ochoty na zadawanie bólu dzisiaj miała naprawdę spore chęci i raczej tak szybko jej zapał nie przemieni. Z pewnością wypróbuje na niej większość swoich pomysłów i zabawek. Szczerze mówić, to Umbra jest pierwszą kobietą, która znalazła się w jej ramionach o takich niezwykłych igraszkach. Saja chciała sprawdzić się w tej roli i miła nadzieję, że w dobrym kierunku idzie. Spojrzała na nią z namiętności. Czekała, aż ta wypije kieliszek, abym moc znowu przejść do przyjemniejszych rzeczy. Kiedy Umbra skończyła pić czerwony jak krew słodki napój czarnowłosa przeszła do dalszego działania. Chwyciła mocno za smycz i pociągła ją mocno za sobą na środek pokoju. W dłonie trzymała dwa grube sznury, które zdążyła wyciągnąć niepostrzeżenie z walizki. Siłą obróciła ją twarzą do ziemi. Następnie złapała jej obie dłonie i związała jej na plecach. Po czym odwróciła się w kierunku jej gładkich stóp i zrobiła to samo. Jednak tym razem ręce i nogi były związane razem. Tak aby Umbra spierała się tylko brzuszkiem na ziemi. Ta pozycja była dość bolesna. Na dodatek Saja wróciła po swój ulubiony przyrząd, czyli pejcz i bat. Nagle uderzyła mocny batem o podłogę, tak że huk uderzenia, można było usłyszeć w całym pomieszczeniu. Koniec bata przeleciał obok oczy skrępowanej kobiety. Sam widok powinnie wzbudzić w niej lęk i nie pokoju. Gdyby tak Saji zeszła ręką kochanka, mogłaby bardzo oberwać. Naszczęście tak się nie stało. Saja zrobiła to poraz kolejny tym razem z lewej strony. Nagle odłożyła bat i trzymając pejcz, uderzyła ją w gładkie plecy, na których zaraz wyskoczyły progi. Podobnie stało się z jej pośladkami. Nagle z sufitu zaczął zwisać gruby sznur z metalowym hakiem. Saja zniżyła go i zapięła o spętane sznury. Zaczęła delikatnie podnosić Umbre do góry i zatrzymała do piero na wysokości swojej klatki piersiowej. Dziewczyna zwisał do dołu. Uśmiechając się podeszła i na nowo włożyła do jej ust knebel mówiąc. - Teraz zobaczysz jak przyjemne, może stać się huśtanie. |
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Pią Sty 05, 2018 2:09 pm | |
| Umbra zobaczyła tajemniczy blask w oku kochanki. Przez chwilkę wręcz się przeraziła, nie miała pojęcia co wpadło do głowy jej Pani. Być może nie potrzebnie wspominała o torturowania. Wiadomym było przecież że jako inkwizytorka musiała to lubić, albo przynajmniej raz na jakiś czas tą czynność wykonywać. Inną sprawą jest to że mogła wykorzystać to torturowanie niby dla rozkoszy, aby faktycznie wydobyć z niej informację. Może chciała swoim zachowaniem zbliżyć do siebie nieświadomy rubin, aby potem to wykorzystać przeciwko niej? Takie rozmyślenia Umbra praktycznie że odepchnęła od siebie. Ponieważ czuła że ona zakochała się w Saji a czarnowłosa w niej. Gdy skończyła pić wino praktycznie że od razu została przyciągnięta siłą na środek pokoju, podczas ciągnięcia straciła dech w piersiach z powodu lekkiego podduszania. W tym momencie zauważyła w rękach dziewczyny dosyć grube i długie kawałki sznura. Wiedziała skąd Saja je wzięła, lecz nie miała pojęcia kiedy to się zdarzyło. Musiało to być naprawdę szybkie. Umbra została szybko położona na ziemię i jej ramiona zostały związane. To samo stało się po chwili z jej nogami. Było to o tyle krępujące i niewygodne że wszystkie kończyny spotykały się w jednym miejscu. Fiołkowo-oka wyglądała w tym momencie jak ofiara rytualna. Takie przynajmniej mogło to oddawać wrażenie. Tym samym odczuwała też skrępowanie, nie było to wygodne lecz było to pociągające. Nagle usłyszała obok siebie świst bata. Który przeleciał praktycznie obok twarzy dziewczyny. Widząc to lekko pisnęła z strachu, zaczęła się nawet odrobinę wiercić z niepokoju. Drugie uderzenie batem spowodowało taki sam efekt chociaż ani razu nie została nim trafiona. Inną kwestią było to że trafienie w twarz batem mogło się skończyć nawet przeciętą skórą w tych okolicach. Po chwili poczuła kilka uderzeń pejcza, cichutko pojękiwała przy każdym uderzeniu. Po chwili poczuła że jej ciało zostało do czegoś przymocowane. Tym czymś był hak po którym Umbra była ciągnięta pod sufit. Czuła że więzy wbijają się w jej skórę co spowodowało lekki grymas na jej twarzy. Gdy była na wysokości klatki piersiowej Saji, kruczowłosa dziewczyna ponownie otrzymała knebel do swoich ust. Gdy usłyszała słowa dziewczyny lekko się uśmiechnęła ale także się obawiała.
|
| | | Saja Żniwiarz
Liczba postów : 356 Join date : 06/01/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Pią Sty 05, 2018 6:31 pm | |
| Wygląd kobiety zwiszającej głową do dołu, teraz bardziej się podobał Saji. Miał różne myśli, które teraz przychodziły jej do głowy. Stała i przyglądała się kobiecie. Upajając się tą słodką chwilą. Nagle czarnowłosa podeszła w kierunku łóżka na, którym leżał pas z dwoma sztucznymi członkami. Podeszła do nich i ponownie zapięła skórzany pasek do swych bioder. Po czym znacznie zbliżyła się do niej. Chwyciła za jej obie spętane nogi. Jednym ruchem bioder. Czarnowłosa włożyła w jej kobiecość jeden członek, a drugi powędrowała w kierunku pośladków kochanki. Saja zaczęła nią huśtać, do przodu i do tyłu, dzięki czemu Umbra samoczynnie nabijała się ma obydwa członki. Najpierw huśtanie było spokojne, ale później coraz gwałtownie, zaczęła nią huśtać, co sprawiało szybsze oraz bolesne nabijanie się na gumowe członki. Saja dodatkowo trzymała ją za smycz, powodując tym poruszanie kobiety, ale nie na tyle, aby ją zabić. Jednak na pamiątek zostaną jej otarcia nie tylko w okolicy dłoni czy stóp, ale także w okolicy szyi. Czarnowłosej sprawiało to coraz to większą frajdę. Kiedy Umbra, nabijała się raz po raz, sama na członki. Dziewczyna, wypuściła pejcz z prawej dłoni na ziemię i zaczęła wymieszać klapsy w jej kuszące pośladki. Nie mówiła nic, chciała oddać się całkowitej rozkoszy. Inkwizytor-ka zaczęła delikatnie mruczeć..mało tego zaczęła ją drapać po plecach kobiety. Mimo prętów jakie znajdowały się na nich, Saja postanowiła jescze ją podrapać. Saja niczym kotka, wystawiła swoje ostre pazurki i jednym ruchem, zadał cios nim w prost na atłasową jej skórę. Teraz mogła poczuć prawdziwy ból. Bo w miejscu zadrapania, ukazała się krew. Saja widząc to, wypięła się do tyłu i sięgła po alkohol. Następnie polała nim ranę kobiety. Co z pewnością wywołała u niej nie tylko dreszcze i ciarki. Saja delikatnie zaczęła zlizywać w tych miejscach alkohol, gryząc ją jednocześnie.
|
| | | Umbra Rubin
Liczba postów : 122 Join date : 01/05/2017
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. Pią Sty 05, 2018 10:27 pm | |
| Umbra bezczynnie zwisała głową ku ziemi. Nie wiedziała co jej pani właściwie planuje. Jednak czuła że była praktycznie uzależniona od jej decyzji. Jedyne co mogła robić to czekać na jakąkolwiek czynność Saji. Nagle zauważyła że czarnowłosa poszła w kierunku łóżka na którym znajdował się wcześniej już używany przez inkwizytorkę strapon. Umbra zauważyła jak ta przypina do siebie przyrząd. Wiedziała już wtedy co ją czeka. Wiedziała że będzie brutalnie nadziana na owe przedmioty. Nagle poczuła w sobie obydwa członki jeden w kobiecości drugi z kolei w wiadomej części ciała. Wpierw cicho jęknęła jednak po chwili jej Pani zaczęła nią huśtać. Co powodowało nagłe nadziewanie się członków w ciało kobiety. Co prawda pierwszy członek penetrujący kobiecość kruczowłosej sprawiał przyjemność, to ten w drugiej dziurce sprawiał raczej dyskomfort i ból. Umbra próbowała powiedzieć do dziewczyny przez łzy - Proszę, nałóż lubrykant. Jednak zielonooka nie przestawała. Coraz szybciej huśtała fiołkowo-oką w te i wewte. Z kolei piski Umbry z każdym ruchem robiły się coraz głośniejsze aż na końcu przemieniły się w krzyki przyjemności, ale też bólu. W międzyczasie dziewoja zwana Sają za pomocą smyczy poruszała dodatkowo jej własnością. Co sprawiało kruczowłosej ból i powodowało otarcia. Następnie czarnowłosa zaczęła energicznie uderzać w pośladki Umbry. Co sprawiło że ta zaczęła cichutko popiskiwać. Jednak następnie posuniecie dziewuchy sprawiło ogromny ból w okolicach pleców panny o fiołkowych oczętach. A mianowicie Saja zaczęła drapać plecy dziewczyny aż do momentu polania się krwi. Umbra w tym momencie cicho jęknęła z bólu, jednak następny krok czyli polanie rany alkoholem sprawił wręcz pisk z ust rubinu. Ostatnia czynność była zdecydowanie przyjemniejsza dla dziewczyny, a mianowicie było nią spijanie wina z ciała Umbry, która przy tym lekko pojękiwała z przyjemności. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Mniejsze mieszkanie Saji N. | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|