Będę zmorą dla Koszmarów!

Imię i nazwisko: Gabriel Crew
Pseudonim: -
Wiek: 34 lata
Rasa: Nosiciel

Grupa: Mieszkańcy
Ranga: Łowca Koszmarów
Zawód: Przedsiębiorca/Łowca Koszmarów

Moce: Brak.
Broń: -
Umiejętności:
- Walka bronią białą  na poziomie mistrzowskim.
- Posługiwanie się bronią palną na poziomie bardzo dobrym
- Walk wręcz - jest w tym na prawdę dobry.
- Gra na gitarze oraz fortepianie
- Survival
- Nieźle śpiewa

Charakter:
Jest arogancki i pewny siebie. W mieście jest uznawany za bezprecedensowego ekscentryka, który jednocześnie jest niezwykle hojnym darczyńcą. Osoby jego pokroju w przyszłości będą określane mianem "filantropów". Jest człowiekiem wybuchowym i impulsywnym, chociaż stara się to hamować, by bardziej kierować się rozsądkiem. Rzadko mu to jednak wychodzi. Gdy się wścieka to potrafi siać zniszczenie wokół siebie, na czym często  cierpią meble u niego w rezydencji. Szczególnie biedne biurko w jego gabinecie ma szczególnie przerąbane. Ma łeb do interesów i nie przepada  za posiadaniem tak zwanych "doradców". Wszystko woli robić sam. Raz był zakochany i swoją miłość poślubił. Niestety, spłonęła ona (Emily) na stosie  przez błąd w biurokracji Inkwizycji, której teraz szczególnie nienawidzi. Z prawdziwą lubością podchodzi do swoich polowań na Koszmary traktując to bardziej jako rozrywkę, czy też sport. Jest brutalny i bezlitosny, chociaż na salonach umie powściągnąć swój temperament. Nie jest w stanie chwilowo ponownie się zakochać, więc wszystkie kobiety traktuje grzecznie i z szacunkiem, ale jeśli idzie z którąś do łóżka to nie powinna ona liczyć na coś więcej, czy nawet na to, że "odezwie się". Nie ma dzieci, przez co jego majątek chwilowo nie ma spadkobiercy.  Rodzice nie żyją od jakiegoś czasu, a z bratem nie ma kontaktu, co jest mu bardzo na rękę. Nie lubi bowiem, gdy ktoś wtyka nos nie tam gdzie powinien. Jest inteligentny, przebiegły sprytny i odważny. Posiada skłonności sadystyczne. W łóżku jest dominantem.

Wygląd:
Jest wysokim, bo mierzącym prawie 190 centymetrów wzrostu mężczyzną o dosyć umięśnionej i smukłej sylwetce, która bywa atrakcyjna dla płci pięknej. Posiada więc fajnie zarysowane mięśnie na rękach, widoczny sześciopak na brzuchu, jak również i dosyć umięśnione nogi. Nie wygląda przy tym jak napakowana świnia. Ma długie, bo sięgające łopatek włosy, które  jednak rzadko związuje. Czasem robi sobie po jednej stronie niewielki warkoczyk wplatając w niego niebieską ozdobę zrobioną z kamienia szlachetnego i złota. Rysy jego twarzy są dosyć surowe, oczy często są zimne, ale zazwyczaj widać w nich jakiś błysk przywodzący na myśl szalejący w lesie pożar. Pełne usta oraz wyraźnie zarysowane kości policzkowe sprawiają, że jego twarz wydaje się być atrakcyjna. Jego ciało poznaczone jest niezliczoną ilością blizn, które z pewnością dodają mu charakteru i męskości, jak również i są pamiątkami po pojedynkach z Koszmarami. Gdy wybiera się na polowanie to zakłada niczym nie wyróżniające się, praktyczne ubranie. Na co dzień jednak zazwyczaj chodzi w płaszczu o podszyciu w kolorze złota, natomiast z zewnątrz jest on niebieski. To co zakłada pod spód to jest już całkiem osobna kwestia,  której nie warto tutaj opisywać. Za długa ściana tekstu by to była. Mogę jednak wspomnieć tyle, że zawsze jest ubrany elegancko i z klasą. Nie uległ tej durnej modzie na fikuśne wąsy.  Goli się zawsze do czysta.

Historia:
Kiedyś dodam

Ciekawostki:
- Granie  na instrumentach jest jego jedyną miłością, która mu pozostała
- Jego żona spłonęła na stosie, mimo iż nie była czarownicą. Inkwizycja popełniła w tym przypadku błąd
- Nienawidzi Inkwizycji, ale czasem z nimi współpracuje, gdy dostaje zlecenie na zabicie jakiegoś Koszmaru
- Jest obrzydliwie bogaty, gdyż  jest właścicielem fabryki produkującej parasole, które za jakieś 160 lat upodoba sobie jeden z prezydentów państwa o biało - czerwonej fladze.
- Planuje stworzyć organizację, która będzie zajmować się polowaniem na Koszmary
- Ma słabość do dobrego Bourbonu
- Posiada pokaźną kolekcję broni zarówno palnej jak i białej, do czyszczenia której zatrudnił odpowiednią osobę
- Ma duże udziały w londyńskiej fabryce produkującej broń.
- Pochodzi z arystokratycznego rodu, dlatego też posiada sygnet z  wygrawerowanym herbem (róża spoczywająca na ostrzu miecza), którym pieczętuje wiadomości
- Posiada dziedziczny tytuł barona.

Kp można sprawdzić.

Najlepsze ze zdań w KP ever:

Cytat :

Za długa ściana tekstu by to była.

XDDD

Ok, co do reszty... Jest okej. Jak jeszcze jestem w stanie przełknąć "obrzydliwe" bogactwo Gabriela (choć z tym też bym nie szalała...) za sprawą parasoli przy jego jednoczesnym poświęcaniu sporej części życia na bieganie za Koszmarami, tak to:

Cytat :

Ma duże udziały (45% - planuje wykupić jeszcze 6%, by mieć większość) w londyńskiej fabryce produkującej broń dla Brytyjskiej armii oraz, niestety, Inkwizycji.

Zdecydowanie odpada. Zwłaszcza, że Inkwi w dużej mierze wytwarza bronie na miejscu, jako że jest to zadanie balsamistów~ Wystarczy mi, jeśli usuniesz z tego punktu szczegóły na np. "Ma duże udziały w londyńskiej fabryce produkującej broń".

Zmień to, a będzie git~

To z udziałami już poprawiłem

Akceptuję i życzę miłej gry~